Wystartował kolejny sezon "Top Model" i poznaliśmy już pierwsze osoby, które pomyślnie przeszły etap castingów. W tej edycji na razie mogliśmy zobaczyć m.in. córkę muzułmanina, która zgłosiła się do programu bez wiedzy ojca czy 46-letnią aspirującą modelkę, która wyraźnie zachwyciła jurorów. Internauci na razie są dość podzieleni.
Nowa uczestniczka "Top Model" już raz została "top model"
Przyjrzyjmy się więc sylwetce drugiej z wymienionych, bo prezentuje się ona dość intrygująco. 46-letnia Eva Pietruk, bo o niej mowa, śpiewająco przeszła etap castingów i pokazano nawet na antenie jej instagramowy profil. Uwagę internautów zwrócił pewien szczegół w jej biogramie, bo ten jeszcze do niedawna zawierał wzmiankę o tym, że raz już została "top model" w Wielkiej Brytanii.
Top Model UK 2024 winner - chwaliła się w opisie, który od tej pory uległ już zmianie i wspomniana wzmianka tajemniczo zniknęła.
Zobacz też: Żona Mateusza Ponitki była gwiazdą "Top Model". Jak dziś wygląda i co słychać u ukochanej koszykarza?
W sieci szybko wybuchła wrzawa, że Eva już przecież raz wygrała program, więc dziwi ich fakt dopuszczenia jej do rywalizacji w Polsce. Diabeł jednak tkwi w szczegółach, bo "Top Model" było emitowane w Wielkiej Brytanii do 2017 roku i wcale nie o telewizyjne show tu chodzi. Mowa o konkursie piękności, w którym Eva zwyciężyła w kategorii "Over 25's" i dumnie pozowała do zdjęć z otrzymaną wtedy szarfą. W komentarzu pisała:
Gratulacje dla wszystkich zwycięzców i uczestników! Wszyscy byliście wspaniali! - pisała z dumą. Dziękuję jurorom, że we mnie uwierzyli. Wciąż jestem w szoku, że wygrałam.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciekawostką jest też, że w 2019 roku Eva gościła na tygodniu mody w Londynie i paparazzi zrobili jej nawet kilka zdjęć. Nie są to fotki z pokazów, a ujęcia uliczne, na których prezentowała przygotowane na tę okazję stylizacje, ale nie zmienia to faktu, że odnotowano jej obecność wśród uczestników wydarzenia.
Na Instagramie z kolei obserwuje ją ponad 37 tysięcy osób i to tam prezentuje efekty sesji zdjęciowych. W marcu chwaliła się nawet, że trafiła na oficjalną stronę "Vogue'a". Kilka miesięcy później, jeszcze przed emisją odcinka z jej udziałem, opowiedziała też nieco o sobie we wpisie na Instagramie.
Dwa lata temu, w wieku 44 lat, zdecydowałam, że wrócę do marzeń z mojej młodości. Marzyłam o karierze modelki od 20. roku życia, ale życie potoczyło się inaczej - przeprowadzki, depresja, trudności, wybory dalekie od moich pasji... W 2013 zaczęłam blogować o modzie i po latach znalazłam się w magazynach takich jak "Vogue", "Harper's Bazaar" czy "Elle". Ale w sercu zawsze czułam, że moim miejscem jest wybieg, kamera i scena - pisała. Dlatego właśnie dwa lata temu podjęłam odważną decyzję - wrócić do modelingu. Przez ostatnie półtora roku ciężko pracowałam za darmo, budując portfolio, wierząc, że to ma sens. I dziś mogę powiedzieć - zrobiłam kolejny wielki krok. Zgłosiłam się do "Top Model", aby pokazać, że kobieta w każdym wieku może spełniać marzenia i osiągać sukces. Chcę inspirować inne kobiety, że niezależnie od wieku warto wierzyć w siebie i wciąż zaczynać od nowa.
Wygląda więc na to, że ewentualne wyzwania w programie raczej nie będą dla niej problemem. Będziecie jej kibicować?