TYLKO NA PUDELKU: Paul Montana jednak nie chce powrotu do Ilony Felicjańskiej: "THANK YOU, BYE BYE"!
Kilka dni po tym, jak Paul Montana twierdził, że Ilona "to kobieta dla niego", teraz oświadcza, że "zrobiła mu każdą krzywdę, jaką mogła zrobić". Nadążacie jeszcze?
Związek Ilony Felicjańskiej i Paula Montany jest wyjątkowo burzliwy, nawet jak na standardy show biznesu.
Para wielokrotnie już rozchodziła się, by wkrótce ponownie być razem. Choć ta relacja ewidentnie nie służy im obojgu, z jakiegoś powodu nie potrafią definitywnie się od niej uwolnić.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Paul Montana i Ilona Felicjańska SĄ W SEPARACJI! "Trudno jest żyć bez niej, ale z nią JESZCZE TRUDNIEJ"
Sytuacja zmienia się dosłownie jak w kalejdoskopie. Montana dopiero co opowiadał, że zdał już sobie sprawę, że to właśnie Ilona jest "kobietą dla niego".
Ilona Felicjańska rozwodzi się. Nie zamierza walczyć o męża
Tymczasem już nastąpił kolejny zwrot akcji.
Więc porażka i ostatnia próba. Czyli nie ma nikogo w moim życiu i niech tak będzie. Mój błąd - informuje nas Paul.
Gdy pytamy, co się stało, odpowiada:
Różne rzeczy się wydarzyły... Chciałem mieć taką chwilę, żeby się wszyscy odpiep*zyli ode mnie, a zwłaszcza kobiety... Z Iloną był piękny weekend. Kiedy braknie zaufania ostatecznego w związku, to nie ma przyjaźni, miłości i perspektyw. Ja się przyjaźnię z moimi byłymi. W przypadku Ilony to nie przejdzie, w ogóle nie ma opcji. Ona ma swoje problemy... To są problemy takie, jak była wychowana, to są jej traumy z dzieciństwa. Ok, każdy ma swoje traumy, ja też mam swoje, ale nie dam rady... Mówię Ilonie: "BYE BYE" - stwierdza.
Montana czuje, że kielich goryczy się przelał.
Czy gdyby zadzwoniła do mnie za miesiąc i poprosiła o kolejną szansę, to bym się zgodził? Nie, ten miesiąc trwa już 1,5 roku. To się skończyło. Nie zaprzeczam, że to była miłość mojego życia, ale na tę chwilę mówię jej: "THANK YOU, BYE BYE". Mamy taki instynkt, że wybieram te najlepsze chwile i takie chwile z Iloną pozostaną w mojej pamięci - kontynuuje.
Paul ma żal do Felicjańskiej.
Poszło o zaufanie... Ilona wystawiła moje zaufanie na próbę i zrobiła mi każdą krzywdę, jaką mogła mi zrobić. Mam od tego prawników, nie mogę powiedzieć, o co dokładnie poszło, ale mogę zapewnić, że w tej akcji nie brały udziału osoby trzecie - mówi tajemniczo.
Myślicie, że tym razem to już naprawdę koniec?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!