Paulina Smaszcz w "DDTVN" wbija kolejną szpilę Kurzajewskiemu: "Przez 26 lat brakowało czułości, wrażliwości i wsparcia"
Paulina Smaszcz gościła w poniedziałkowym "Dzień Dobry TVN". W rozmowie z Ewą Drzyzgą i Krzysztofem Skórzyńskim podzieliła się swoimi doświadczeniami związanymi z mężczyznami, mówiąc, że przez 26 lat brakowało jej czułości. Czyżby kolejny przytyk w kierunku byłego męża?
Paulina Smaszcz wykorzystuje rozgłos zdobyty w "Królowej przetrwania" i kontynuuje swoją podróż po mediach. W ostatnich dniach zdążyła udzielić wywiadu Żurnaliście oraz zasiąść na kanapie Kuby Wojewódzkiego, który, jak się wydaje, nie jest fanem Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Pozwolił sobie na kilka złośliwości w ich kierunku, co nie zostało przez nich przemilczane.
W międzyczasie Pudelek skontaktował się z prawnikiem dziennikarza, który przekazał, że każda wypowiedź godząca w dobre imię jego klienta jest monitorowana.
TYLKO NA PUDELKU: Wojewódzki obrażał "Macieja K." i porównał Cichopek do Puchatka. Ich prawnik już komentuje
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Narożna o wywiadzie Smaszcz: "Wiem jak to jest, kiedy druga osoba chce wyprowadzić z równowagi. Ja mogę tylko współczuć"
Tym razem "kobieta petarda" pojawiła się w "Dzień Dobry TVN", gdzie mówiła o hejcie i ocenianiu znanych osób. W rozmowie z Ewą Drzyzgą i Krzysztofem Skórzyńskim podkreśliła, że to często kobiety w społeczeństwie narzucają stereotypy innym kobietom. Podzieliła się przy tym swoimi doświadczeniami.
Generalnie jest tak w naszym społeczeństwie, że najwięcej stereotypów i szufladkowania kobietom narzucają kobiety. I tak samo, jak badamy całą mowę nienawiści czy hejt, to również dominują kobiety hejtujące. My, jako socjologowie, zastanawiamy się w badaniach, skąd to się bierze (...) Prywatnie, z mojego 26-letniego doświadczenia powiem tyle - dlatego, że brakuje czułości, wrażliwości, dotyku, wsparcia, pomocy, podziwu i docenienia tego, kim są - powiedziała.
Słowa mają moc, ale pamiętajmy też jedno. Namawiajmy mężczyzn do tego, żeby te kobiety wspierali, kochali, pomagali im, doceniali je, mówili, jakie są cudowne, niesamowite, niepowtarzalne i piękne. Bo to one budują ich zaplecze - dodała na koniec rozmowy.
Myślicie, że to kolejny przytyk w kierunku Macieja Kurzajewskiego? To nie pierwszy raz, kiedy Paulina Smaszcz mówi o niewdzięczności, jakiej zaznała z jego strony.