Po udziale w "Królowej przetrwania", gdzie zasłynęła głównie opowieścią o tym, jak została potraktowana przez męża i synów podczas choroby, Paulina Smaszcz zaczęła udzielać się medialnie jeszcze intensywniej niż wcześniej. W rozmowie z Żurnalistą opowiedziała nie tylko o dzieciństwie, karierze i małżeństwie z Maciejem Kurzajewskim, ale także o kolejnych związkach oraz o Agnieszce Kaczorowskiej, która okazała się dla niej największym rozczarowaniem w show TVN 7.
Wywiad wywołał ogromne poruszenie w mediach, pojawiły się nawet sugestie, że to właśnie on przyczynił się do odpadnięcia jej byłego męża z "Tańca z gwiazdami".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejnym "medialnym przystankiem" na mapie Smaszcz był program Kuby Wojewódzkiego. To właśnie tam przyznała, że dzielenie się kulisami małżeństwa z Kurzajewskim było "największym błędem w jej życiu". Oglądając wczorajszy odcinek, nietrudno było zauważyć, że temat gwiazdora Polsatu pojawiał się bardzo często, choć głównie z inicjatywy gospodarza. Wojewódzki, znany z prowokacyjnych pytań, nie szczędził uszczypliwości pod jego adresem, nazywając go Maciejem K. Nie omieszkał porównać jego obecnej partnerki, Katarzyny Cichopek, do "Puchatka", a jego samego określił mianem "debila" i "frajera".
Kuba Wojewódzki odpowie za słowa o Maćku Kurzajewskim?
Skontaktowaliśmy się z prawnikiem Macieja Kurzajewskiego, pytając, czy takie słowa stanowią podstawę do wytoczenia Wojewódzkiemu procesu. Jak przyznał, wypowiedzi dotyczące jego klienta są na bieżąco analizowane.
Na obecnym etapie nie komentujemy jeszcze ewentualnych kroków prawnych, ale zapewniam, że każda wypowiedź godząca w dobra osobiste mojego klienta jest na bieżąco analizowana pod kątem prawnym - przekazał nam Jan Borowiec.
Czekamy więc na rozwój wydarzeń.
TYLKO NA PUDELKU: Drama Mucha vs. Smaszcz. Sprawdziliśmy w sądzie, co z wyrokiem