Po śmierci partnera Sandra Bullock zniknęła z mediów. Paparazzi zrobili aktorce PIERWSZE zdjęcie od roku (FOTO)
Od śmierci ukochanego Sandra Bullock unika publicznych wyjść. Teraz paparazzi zauważyli ją podczas przejażdżki samochodem po Los Angeles, na którą wybrała się z nastoletnim synem, Louisem, a także ich psem. Po raz ostatni fotoreporterzy uwiecznili ją w październiku ubiegłego roku.
Sandra Bullock ma na swoim koncie niejeden zawodowy sukces. Tego samego nie można powiedzieć o jej życiu uczuciowym, które przez lata nie było usłane różami. Po wielu miłosnych niepowodzeniach gwiazda odnalazła szczęście w miłości u boku Bryana Randalla. Aktorka i fotograf byli parą od 2015 roku, choć nigdy nie zdecydowali się na sformalizowanie związku.
Wspólnie wychowywali dwójkę pociech 61-latki. 15 lat temu gwiazda komedii romantycznych zdecydowała się na adopcję nastoletniego dziś Louisa. Stało się to niedługo po jej rozwodzie z Jesse Jamesem. W 2015 roku do ich rodziny dołączyła 3-letnia wówczas Laila.
Maurycy Popiel wbił szpilę Bagiemu? Tak mówi o finale "TzG": "Nie będziemy się ze sobą porównywać na ilość zasięgów"
Sandra Bullock zauważona przez paparazzi
Aktorka określała partnera mianem "miłości swojego życia". Dwa lata temu przeżyła tragedię. Bryan Randall zmarł po trzyletniej walce ze stwardnieniem bocznym zanikowym. Od momentu śmierci ukochanego pogrążona w żałobie Sandra Bullock unika publicznych wyjść i nie pojawia się na ściankach. W październiku ubiegłego roku zaledwie raz była widziana przez paparazzi, gdy wracała z kolacji z synem.
Teraz aktorka spotkała na swojej drodze fotoreporterów, którzy zrobili jej zdjęcie w samochodzie. 61-latka wybrała się z nastoletnim synem na przejażdżkę po Los Angeles. Towarzyszył im pies, wyglądający przez okno zza pleców właścicielki. Sandra Bullock na czas podróży skryła oczy za okularami przeciwłonecznymi.
Czekacie na jej powrót do show-biznesu?
Zobacz także: 70-latek z Czech myślał, że ma romans z Sandrą Bullock. Mężczyzna stracił około MILION złotych