Poirytowana była wokalistka Ich Troje zabiera głos: "DOSTAŁAM PRZYMUSOWE WOLNE!"
Agata Buczkowska postanowiła skomentować zakończenie przygody z zespołem, po tym, jak Michał Wiśniewski nazwał ją "nieobliczalną". Szykuje się medialna batalia?
Kilka tygodni temu Michał Wiśniewski, zaskakując chyba wszystkich, oznajmił, że do Ich Troje zdecydowała się wrócić Anna Świątczak. Jak się okazało, trzeciej żony kontrowersyjnego piosenkarza nie trzeba było za specjalnie do tego namawiać, bowiem "zrobiła to z przyjemnością".
Ania i jej nieoczekiwany "comeback" mogą liczyć na wsparcie ze stron lwiej części byłych żon 47-latka. Zaangażowana w powrót na scenę Świątczak okazała się Marta Wiśniewska, która osobiście zdecydowała się zadbać o fryzurę byłej żony swojego byłego męża. Oprócz tego mama Etiennette i Vivienne mogła liczyć na miłe słowo od Dominiki Tajner.
Zobacz też: Druga żona Michała Wiśniewskiego SUSZY WŁOSY trzeciej żonie Michała Wiśniewskiego. Urocze? (WIDEO)
Michał Wiśniewski usuwa tatuaż. "Czekałem trzy lata"
Mniej zachwycona całą sytuacją zdaje się być Agata Buczkowska, która przez ostatnie trzy lata śpiewała w zespole u boku Michała. 21-latka odniosła się do ostatniej transmisji Wiśniewskiego, podczas której ponoć nazwał ją "nieobliczalną".
Zostało powiedziane na tej transmisji, że jestem osobą nieobliczalną i ponoć wytoczyłam sprawę sądową Michałowi W. Nie ma żadnej sprawy sądowej, kochani, chyba że jeszcze się o tym dowiem, ale nie jest to sprawa wytoczona z mojej strony - przekazała za pośrednictwem zorganizowanego na instagramowym profilu live’a.
Wyraźnie poirytowana Buczkowska odniosła się do kulis zakończenia swojej przygody z Ich Troje:
Dlaczego nikt na ich transmisji nie powiedział, że ja dostałam przymusowe wolne od listopada 2019 roku do kwietnia 2020 roku? Przymusowe wolne od koncertowania, z wyjątkiem dwóch koncertów: jednego sylwestrowego i jednego akustycznego. Zostało mi zarzucone to, że się nie angażuję w zespół. Przyjęłam to do wiadomości i skupiłam się na sobie - kontynuowała.
Okazuje się, że postanowiono zmienić umowę, która wiązała piosenkarkę z grupą:
Dostałam nowe umowy do podpisania, pomijając fakt, że stare umowy obowiązywały mnie jeszcze przez dwa lata. W nowych umowach było napisane, że jeśli złamię którykolwiek z paragrafów, będę musiała zapłacić 500 tysięcy złotych. Mnie na to nie stać. Nie zgodziłam się więc podpisać nowej umowy, skoro obowiązywała mnie poprzednia - tłumaczyła artystka.
Z dniem 19 sierpnia przestaję pełnić funkcję wokalistki zespołu Ich Troje. Nie jest to dla mnie miłe, bo oddałam całe serce, a zostałam nazwana osobą nieobliczalną - skwitowała niemal ze łzami w oczach Agata.
Myślicie, że Michał zdecyduje się na komentarz?
