Doda zapowiedziała na ten rok premierę serialu dokumentalnego poświęconego, rzecz jasna, swej skromnej osobie. Tym samym dołączy do wciąż wąskiego grona znanych osób, którym platforma Amazon postanowiła poświęcić osobny cykl, przybliżający ich sylwetki oraz wypowiedzi osób z ich najbliższego otoczenia. Niestety, wielbiciele wokalistki liczący na odkrycie nieznanych wcześniej kulisów jej pierwszego małżeństwa, będą musieli obejść się smakiem. Radosław Majdan wprost zapowiedział, że "nie chce uczestniczyć w tym cyrku". Gwiazda zapowiadanej szumnie produkcji natychmiast odpowiedziała na tę uszczypliwość w charakterystycznym dla siebie stylu.
Radość z nadchodzącej coraz większymi krokami premiery postanowił ukrócić jej drugi eksmąż, Emil S. Przypomnijmy, że przedsiębiorca podejrzewany jest o popełnienie łącznie aż 196 przestępstw, które, według wyliczeń, naraziły budżet państwa na szkody finansowe oszacowane na ponad 36 mln złotych. Mężczyzna zapowiedział przedstawienie swojej wersji zdarzeń, demaskując swą byłą żonę, która odcięła się grubą kreską od jego szemranej działalności.
Podjąłem decyzję o przedstawieniu opinii publicznej prawdy o osobie, która nie ma prawa i mandatu, aby w przestrzeni publicznej uchodzić za autorytet i osobę opiniotwórczą. Dorota Rabczewska - bo o niej mowa - jest osobą, która zarządza swoją pozycją towarzyską i swoim interesem, budując to na permanentnej manipulacji ludźmi, instytucjami oraz mediami - w ten sposób zapowiedział rychłą emisję materiału poświęconego w całości piosenkarce.
Doda nawiązała do ostrej wypowiedzi Emila S.
Wydawać by się mogło, że gwiazda ma uzasadnione powody do obaw. Dotychczas media opierały się przede wszystkim o jej wypowiedzi, które jednoznacznie stawiały biznesmena w negatywnym świetle. Tymczasem niewzruszona Doda udostępniła nagranie na TikToku, z nieukrywaną radością informując, że produkcja serialu dokumentalnego, po wielu miesiącach intensywnych przygotowań, w najbliższym czasie dobiegnie końca.
Kochani, niedługo, bo już za miesiąc kończymy w końcu plan zdjęciowy mojego filmu dokumentalnego, więc emocjom nie ma końca. No i niedługo też premiera, co daje się we znaki paru osobom najwyraźniej - oznajmiła z drobnym przekąsem.
Ze względu na powstanie "tak wspaniałego filmu dokumentalnego" Doda żartobliwie zaapelowała o zmianę nazwy serwisu Amazon na "emejzon".
ZOBACZ TEŻ: Oskarżony o przekręty finansowe Emil S. ogłasza nowy biznes z Roxi Gąską. Przy okazji wbija szpilę Dodzie