"Rolnik szuka żony". Uczestniczka ZAPOMNIAŁA o włączonym mikrofonie?! Widzowie mogli usłyszeć, co myśli o nowej kandydatce... (WIDEO)
Kolejny sezon programu "Rolnik szuka żony" cieszy się niesłabnącą popularnością wśród polskich widzów. Tym razem mogli oni podziwiać zapoznanie jednej z nowych kandydatek i... osobliwe komentarze uczestniczek, które już rezydowały "na gospodarstwie" rolnika. Wyszło niezręcznie?
Tej jesieni na ekrany telewizorów powrócił kolejny, już 10. sezon programu "Rolnik szuka żony". Rolnicy i rolniczki przywitali swoich gości w swoich skromnych prograch. Waldemar zaprosił do siebie Annę, Dorotę i Ewę. Jako ostatnia przyjechała Ewa, której kąśliwych uwag nie szczędziła inna konkurentka. Pech chciał, że Anna zapomniała chyba, że ma włączony mikrofon i każdy jej komentarz mogli usłyszeć wszyscy fani programu.
Widzowie wychwycili dokładnie to, co mówiła Anna na temat Ewy. Ewidentnie nowa uczestniczka nie przypadła jej do gustu.
Nasza Britney Spears. Akcja, akcja, uwaga. (...) Mamy Oscara, mamy Oscara - komentowała przyjazd Ewy.
Ale kieca... Na wieś? Musi się pokazać - dokazywała.
Siedząca obok przy stoliku Dorota, nie była chętna do wtórowania koleżance z programu i wydawała się nieco bardziej... przyjacielska.
Sympatyczna dziewczyna powiem ci, serdeczna jest.
Mimo to, Anna dogryzała dalej, tym razem nawet oberwało się mamie rolnika.
Ale widzę, że jego mama co dziewczyna, to lepiej się uśmiecha, bo do mnie to taka... bez kija nie podchodź - skomentowała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Goździalska zabrała ukochanego "na salony". Zdradza, czym mężczyzna się zajmuje
Gdy przyszedł moment, kiedy kandydatki usiadły z Waldemarem i prowadzącą program Martą Manowską, by krótko porozmawiać. Manowska zapytała obecnych czego oczekują po programie.
Na pewno fajnej, wspaniałej zabawy, no i przede wszystkim szczerości i chciałabym, żeby każdy z nas był sobą - odpowiedziała Anna. Najwidoczniej zpomniała już, jak kilka chwil wcześniej obgadywała swoją konkurentkę.
Zachowanie Anny nie spodobało się również widzom, którzy w komentarzach wytknęli jej nieeleganckie zachowanie.
Okropne te kobiety. Zazdrośnice; Ewka faworytka i super, bo koleżanki bardzo nieszczere; Mega zgęstniała, kontrkandydatki zdecydowanie zazdrosne i czują, że nie mają szans. Nic dziwnego; Jestem zniesmaczona zachowaniem dwóch uczestniczek, które obgadują Ewę (...). Fałszywość i zazdrość widać już w oczach. Myślę, że Waldemar pożegna je bardzo szybko...; Szok jak pozostałe "koleżanki" oceniają Ewę. Bardzo piękna, zadbana, uprzejma i elokwentna kobieta. Powinny się wstydzić pozostałe kandydatki za te komentarze... - pisali internauci.
Podzielacie ich zdanie?