Rosyjska influencerka zrobiła trend z TikToka i... ZŁAMAŁA KRĘGOSŁUP! (WIDEO)
Coraz więcej internautów przystępuje do "Nicki Minaj 'High School' Challenge". Trendu, który polega na wiernym odwzorowaniu kultowej pozy Nicki Minaj. Pochodząca z Rosji twórczyni internetowa postanowiła utrudnić sobie zadanie. Kobieta nie była w stanie utrzymać równowagi, w efekcie czego boleśnie spadła na ziemię.
Lista trendów internetowych polegających na wykonaniu określonego zadania po rzuceniu wyzwania przez oznaczającą nas osobę wydłuża się z każdym kolejnym rokiem. Niektóre z nich mają za zadanie zwrócić uwagę na istotne kwestie społeczno-środowiskowe, jak np. rozpowszechniony w 2019 r. TrashTag, polegający na posprzątaniu najbliższej okolicy i udokumentowania tego na zdjęciu. Z pewnością wszyscy mamy też w pamięci Ice Bucket Challenge, czyli słynne oblewanie się kubłem zimnej wody w celu promowania świadomości choroby stwardnienia zanikowego bocznego.
Trudno jednak określić, jaka idea przyświecała pomysłodawcom wyzwania dotyczącego pamiętnego momentu z teledysku Nicki Minaj do utworu "High School". Przebój z 2013 r. zyskał drugie życie na TikToku za sprawą kilkusekundowego fragmentu, w którym raperka kuca przy krawędzi basenu w butach na niebotycznie wysokich obcasach. Zadanie komplikuje konieczność skrzyżowania nóg, tak aby ciężar ciała opierał się na jednej stopie.
Influencerka z Rosji podkreśliła dumę ze swojego nagrania
Osoby podejmujące się tzw. Nicki Minaj "High School" Challenge prześcigają się w pomysłach, które mają na celu uzyskanie jeszcze bardziej spektakularnego efektu. Pochodząca z Rosji Mariana Barutkina postanowiła wykorzystać otaczające ją zewsząd niemowlęce akcesoria. Ustawiła na marmurowym blacie kuchennym odwrócony garnek, na który dodatkowo położyła pojemnik z mlekiem modyfikowanym. Następnie wgramoliła się na stworzony przez siebie "podest", próbując odwzorować kultową pozę raperki.
32-latka starała się wykonać przysiad w szpilkach, początkowo korzystając z pomocy osoby trzymającej ją za prawą rękę. W momencie uwolnienia się z uchwytu niemal natychmiast runęła na ziemię, niefortunnie zahaczając o róg stołu. Kobieta została błyskawicznie przetransportowana do szpitala.
Postanowiłam rozpocząć karierę blogerki, nakręciłam pierwszy materiał - i oto wyszłam od lekarza ze zdiagnozowanym złamaniem kompresyjnym. Ironia? Karma? A może po prostu życie, które zawsze wystawia nas na próbę w najmniej oczekiwanym momencie - napisała na profilu instagramowym.
Mariana Barutkina, która zaledwie 2 miesiące temu została mamą, w jednym z późniejszych nagrań przyznała, że kompletnie nie żałuje udziału w wyzwaniu. Mało tego, wyraziła olbrzymie zadowolenie z wygenerowanych zasięgów. Nagranie z jej udziałem zanotowało ponad 600 tysięcy wyświetleń.
Ponad 50 osób przesłało mi dziś moje nagranie z różnych publikacji. Świetnie sobie radzę, stosuję się do wytycznych lekarza i teraz żyję jak gwiazda - przemówiła 3 dni temu.
Wszystko jednak wskazuje na to, że dla Rosjanki będzie to chwilowy wystrzał popularności. Pokaźna liczba odsłon nie przełożyła się na szczególnie imponujący wzrost followersów. Tylko niewiele ponad 1500 osób kliknęło przycisk "obserwuj" przy nazwie jej profilu na Instagramie.