Roznegliżowana Christina Aguilera wije się w hotelu, a zachwyceni fani piszą: "Pożycz mi swoje ciało"
Christina Aguilera w ostatnich miesiącach chętnie chwali się odchudzoną sylwetką w mediach społecznościowych. Teraz postanowiła pokazać na Instagramie efekty pikantnej sesji zdjęciowej wykonanej w pokoju hotelowym.
Christina Aguilera w ubiegłym roku zaczęła spektakularnie chudnąć. Jak często w takich wypadkach bywa, pojawiły się oskarżenia o to, że do jej metamorfozy przyczynił się popularny wśród gwiazd specyfik. 44-latka nie odniosła się wprost do zarzutów o stosowanie Ozempicu, ale w podsumowaniu ubiegłego roku zostawiła kilka słów na temat komentowania wyglądu innych.
Równocześnie przy okazji oficjalnych wyjść wokalistki w sieci pojawia się sporo wpisów, w których fani dywagują na temat stanu zdrowia Christiny. Nie inaczej było, kiedy w mediach pokazano zdjęcia z sesji zdjęciowej promującej spektakl "Burlesque: The Musical". Zaniepokojeni entuzjaści gwiazdy mieli problem z rozpoznaniem jej ultraszczupłej wersji.
Christina Aguilera w pikantnej sesji zdjęciowej
Teraz gwiazda postanowiła po raz kolejny wyeksponować w sieci odmienioną sylwetkę. Wskoczyła w stringi i zapozowała w hotelu do pikantnych zdjęć, które opublikowała na Instagramie. Pochwaliła się pośladkami, wyginając się przy lustrze. Pokazała też obserwującym odchudzoną figurę w pełnej krasie, wylegując się na szafce ubrana jedynie w bieliznę i szpilki. Na deser stanęła na stole i chwyciła za żyrandol w zmysłowej pozie.
Na reakcję fanów nie trzeba było długo czekać. Tym razem w sekcji komentarzy przeważają pełne zachwytu reakcje i komplementy.
Starzeje się jak wino; Cudowne; Ikona; Prawdziwa królowa; Nadal ma to coś; Bogini; Królowa; Christina, pożycz mi swoje ciało; Ona naprawdę ma 44 lata?; Najlepsza wersja ciebie - czytamy.
Petarda?