Sandra Kubicka rozprawia w "Dzień Dobry TVN" o relacji z Baronem: "Alek wspiera mnie CAŁY CZAS"
Sandra Kubicka pojawiła się dziś rano na antenie stacji TVN. W porannym programie opowiedziała o tym, jak diametralnie zmieniło się jej życie po narodzinach syna. Nie zabrakło też tematu Barona, o którym wypowiedziała się w ciepłych słowach.
Jeszcze niedawno wiele wskazywało na to, że wspólna przyszłość Sandry Kubickiej i Barona nie będzie rysować się w jasnych barwach. Modelka zaczęła publicznie narzekać, że jej mąż przestał interesować się losami ich syna, a ona sama musiała dzielnie stawić czoła wyzwaniom związanym z samodzielną opieką nad chłopcem. Muzyk szybko odczytał intencje mamy Leonarda, w zdecydowanie większym stopniu angażując się w jego wychowywanie.
Wszystko wskazuje na to, że mimo wcześniejszych plotek, małżonkowie postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę. Widzowie środowego wydania "Dzień Dobry TVN" mogli dziś obejrzeć materiał o modelce, która opowiedziała o powrocie do formy i wyzwaniach, jakie postawiło przed nią rodzicielstwo. W rozmowie poruszono również temat kształtu jej obecnej relacji z Baronem.
Sandra Kubicka wypowiada się pochlebnie o Baronie
Reporterka programu śniadaniowego przytoczyła komentarze internautów, którzy sugerowali, że nakręcanie tematu potencjalnego rozwodu miało służyć rozpromowaniu biznesów 30-latki. Propagatorka picia matchy błyskawicznie odparła te zarzuty.
Chciałabym usiąść z taką osobą, która coś takiego powiedziała i po prostu porozmawiać i zrozumieć tok myślenia. Nie wiem, w jaki sposób rozwód miałby wypromować mój lokal, ponieważ rozwód kojarzy się z czymś negatywnym i wręcz przeciwnie, miałam skutki uboczne, bo potraciłam współprace reklamowe, więc nie pomogło mi to, a powiedziałabym, że popsuło - zdradziła.
Z wypowiedzi Sandry Kubickiej wynika, że może liczyć na swojego męża w każdej sytuacji, co stoi w całkowitej kontrze do jej gorzkich publikacji sprzed niespełna 2 miesięcy.
Alek wspiera mnie cały czas. Dużo się w naszym życiu dzieje prywatnym, ale jeśli chodzi o takie sytuacje jak rozwijanie się, czy pasję, biznes, to zawsze siebie wspieramy - dodała.
Bohaterka materiału przyznała, że choć wylało się na nią "bardzo dużo hejtu i żółci", idzie dalej przez życie z uśmiechem na ustach. Tego samego pragnie nauczyć też syna, aby nigdy nie zmieniał się pod wpływem innych ludzi.
ZOBACZ TEŻ: Cleo komentuje zdjęcie Barona z synem: "Jaki już DUŻY CHŁOP". Ślad po sobie zostawiła też... MAMA KUBICKIEJ!