Seryjna rozwódka Jennifer Lopez ma nową fuchę: została twarzą... PIERŚCIONKÓW ZARĘCZYNOWYCH. Właściwa osoba na właściwym miejscu?
Jennifer Lopez nie ma szczęścia w miłości, ale z pewnością ma smykałkę do biznesu. Tym razem gwiazda została twarzą biżuterii, w tym... pierścionków zaręczynowych. Sama była zaręczona sześć razy, więc temat na pewno nie jest jej obcy.
Jennifer Lopez funkcjonuje w szeroko pojętym show-biznesie już od wielu lat. W tym czasie zaliczyła zarówno wiele sukcesów, jak i spektakularnych porażek. Nie miała przy tym niestety szczęścia w miłości, bo czterokrotnie ślubowała ukochanym miłość i wierność po grobową deskę. Jej pierwszym mężem był Ojani Noa, kolejnym Cris Judd, trzecim Marc Anthony, a czwartym (i na razie ostatnim) Ben Affleck.
Jennifer Lopez została twarzą... pierścionków zaręczynowych
Mimo nieudanych związków Lopez ma jednak prawdziwy talent do monetyzowania jej popularności. Brała już udział w wielu kampaniach reklamowych, ale tym razem trafiła chyba idealnie. Portal Page Six odnotował, że gwiazda właśnie została twarzą ZEN Diamond, czyli marki specjalizującej się w biżuterii, w tym w pierścionkach zaręczynowych. Sama była zaręczona sześciokrotnie.
Zobacz także: Jennifer Lopez i Ben Affleck pozują razem na czerwonym dywanie PO RAZ PIERWSZY OD ROZWODU
Jennifer Lopez na lotnisku w Warszawie
Przy okazji dowiadujemy się, że JLo nie wybrzydzała i zgodziła się promować pierścionki, naszyjniki i kolczyki za "skromne" 10 milionów dolarów. Informator wspomnianego serwisu twierdzi, że mocno obniżyła loty, bo za niektóre reklamy potrafiła brać nawet pięć razy tyle.
Bywało, że dostała zdecydowanie więcej. Z łatwością inkasowała nawet 20, 30 czy 50 milionów dolarów za reklamę, więc jest to dość szokujące. Zależy jej, żeby o niej mówiono. Goni bez opamiętania za młodością. Jej nie zależy na pieniądzach, ona jest na takim etapie, że zrobi naprawdę wiele, żeby pozostać rozpoznawalną.
Na szczęście na zarobki Jennifer narzekać nie musi, bo niedawno wzbogaciła się też o 2 miliony dolarów za występ na ślubie miliardera. Swoją drogą pierścionki, które aktualnie reklamuje, możecie nabyć nawet za skromne kilkaset dolarów sztuka. Skusicie się?