Tak dziś wygląda 57-letnia Anastacia. Amerykanka zmierzyła się z wieloma przeciwnościami losu. Bardzo się zmieniła?
Swego czasu Anastacia uchodziła za jedną z największych gwiazd muzyki, a jej piosenki nucił cały świat. W tym roku artystka przypomniała o sobie, powracając z płytą "Not That Kind" z okazji 25. rocznicy jej wydania. Amerykankę sfotografowano w Londynie przed studiem BBC.
Kariera Anastacii była pełna sukcesów, ale także wyzwań zdrowotnych. Już w wieku 13 lat zdiagnozowano u niej chorobę Leśniowskiego-Crohna. W 2003 r. dowiedziała się o raku piersi, a po 10 latach choroba powróciła. Piosenkarka przeszła obustronną mastektomię i rekonstrukcję piersi, co nie przeszkodziło jej w dalszym działaniu na rzecz świadomości zdrowotnej.
Mimo przeciwności losu, Anastacia nie zrezygnowała z kariery. Amerykanka wzięła udział we włoskiej edycji "Tańca z Gwiazdami" i regularnie koncertuje. Na Instagramie dzieli się z fanami informacjami o swoich występach - już we wrześniu gwiazda rozpocznie tournee po Wielkiej Brytanii, by następnie przypomnieć o sobie w Australii.
W piątek dawno niewidziana wokalistka złożyła wizytę w londyńskim studiu BBC, gdzie promowała specjalną edycję swojej debiutanckiej płyty "Not That Kind" z okazji 25. rocznicy jej wydania. Anastacia zaprezentowała się w młodzieżowej stylizacji, łącząc pokrytą kwiatami ramoneskę z przecieranymi jeansowymi rurkami. Wzrok przyciągała jej wygładzona twarz i oślepiający, biały uśmiech. Przyglądając się jej najnowszym zdjęciom, aż ciężko uwierzyć, że za dwa tygodnie autorka hitu "Outta love" skończy 57 lat.
Wciąż ma w sobie "to coś"?