Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|
aktualizacja

TYLKO NA PUDELKU: Steczkowska wspomina występ na Eurowizji w 1995 roku: "Czułam się jak Lewandowski po przegranym meczu"

170
Podziel się:

Do półfinałów Eurowizji pozostały już tylko 3 tygodnie. Justyna Steczkowska zamierza dać z siebie wszystko, żeby nie zawieść fanów, choć jak zapowiedziała, nie zamierza ulegać żadnej presji. Tym samym artystka chce ustrzec się błędu, jaki popełniła podczas swojego poprzedniego startu w konkursie.

Justyna Steczkowska powraca na Eurowizję po dokładnie 30 latach
Justyna Steczkowska powraca na Eurowizję po dokładnie 30 latach (Pudelek Exclusive, YouTube)

Im bliżej 69. Konkursu Piosenki Eurowizji, tym Justyna Steczkowska zyskuje coraz więcej głosów uznania, zwłaszcza ze strony zagranicznej publiczności. Dziennikarze śledzący uważnie każdą edycję wydarzenia rozpływają się nad jej wokalnym progresem. Poza czterooktawową skalą głosu artystka zachwyca też formą i prezencją, które z pewnością będą jej dodatkowymi atutami na scenie w Bazylei.

Wokalistka podpisała się pod słowami przepytującego ją dziennikarza Pudelka, Piotra Grabarczyka, że udało jej się zjednoczyć środowisko eurowizyjne. Jak przyznała, "nie ma rozdźwięku pomiędzy wyborem publiczności a wszystkimi innymi ludźmi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Justyna Steczkowska wspomina występ na Eurowizji

Justyna Steczkowska wróciła wspomnieniami do poprzedniego udziału w Eurowizji

Wykonawczyni utworu "Gaja" ma świadomość, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na niej jako tegorocznej reprezentantce w konkursie o międzynarodowym prestiżu. Dziennikarz rozmawiający z nią na kilkanaście dni przed wylotem do Szwajcarii zapytał ją o to, "czy czuje presję dobrego wyniku". Wówczas Justyna nawiązała do występu sprzed 30 lat i... Lewandowskiego.

Ja tak miałam 30 lat temu, że uległam tej presji i to było dla mnie straszne, bo wtedy wróciłam z 18. miejscem i czułam się jak Lewandowski po przegranym meczu. To było naprawdę trudne, byłam młodą dziewczyną, dopiero zaczynałam karierę, byłam przed wydaniem "Dziewczyny szamana" i to był prawdziwy cios we mnie. Niczyja wina, piosenka jest piękna, do dzisiaj święci triumfy wśród moich fanów. Jest wielu eurowizyjnych fanów, którzy nadal kochają tę piosenkę i bardzo się wzruszają, jak jej słuchają - opowiedziała.

Justyna Steczkowska po upływie trzech dekad podchodzi do swojego ponownego udziału w Eurowizji ze zdecydowanie spokojniejszą głową. Co prawda bardzo zależy jej na uzyskaniu możliwie jak najwyższego miejsca i zjednania sobie przychylności widzów z innych państw, lecz wyraźnie dała do zrozumienia, że werdykty publiczności bywają bardzo zaskakujące, zwłaszcza w przypadku tego konkursu.

Wrócić na Eurowizję po 30 latach to jest naprawdę wyzwanie, muszę przyznać, że tak. Jestem już dojrzałym człowiekiem, no nie ma co porównywać z tym, co było 30 lat wcześniej. Narzucanie sobie presji i życie pod pręgierzem innych ludzi przynosi same złe emocje, to jest po prostu niepotrzebne. Ja nie jestem w stanie ani zbawić świata, ani zrobić niczego, co pod presją innych ludzi będzie dobre. To jest po prostu niemożliwe. Ja muszę sama wiedzieć czego chcę, zrobić wszystko co w mojej mocy, żeby było naprawdę super, dać ludziom z siebie maksimum dobrej energii i dobre show. Jak oni to ocenią, to jest poza mną, ja nic nie mogę więcej zrobić.

Pudelek trzyma kciuki.

Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(170)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
undefined
5 miesięcy temu
Będzie dobrze. Nie musi wygrać. Ale już wygrała. Ma najlepszy czas w swojej karierze od lat. Przygoda życia!
brak b.
5 miesięcy temu
Ale różnica w wyglądzie! Po tych poprawkach jak nie ta sama osoba ;0
Darek B.
5 miesięcy temu
W pierwotnej wersji fajny strój i skrzypek. Kolejne modyfikacje utworu Gaja - wyłącznie na niekorzyść
Miczka
5 miesięcy temu
Justynko, jakby Ci to powiedzieć... Gdyby porównać Lewandowskiego do Twojego świata estrady, to byłabyś jak np. Dua Lipa. Ale może lepiej porównuj się raczej z Grosikiem, Rzeźniczakiem i tym podobnymi.
Aaaaaaa
5 miesięcy temu
Jest upiorna przez te poprawki, twarz nieruchoma jak u zwłok, mogłaby zagrać w horrorze bez charakt. Straszna twarz, woskowa wrecz
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Ooo
5 miesięcy temu
Lewandowski po przegranym meczu ma wywalone
Pół
5 miesięcy temu
Ludzie zapominają że to jest konkurs polityczny a nie talentów. Można mieć najlepszy głos i najlepszą piosenkę a i tak zamiatać tyły
Krakus
5 miesięcy temu
Eurowizja to jest straszny obciach. Niestety.
Santa
5 miesięcy temu
Piosenka " Sama " była świetna , 100 razy lepsza od " Gaji". Sama nie wiem ,dlaczego zajęła wtedy takie słabe miejsce ,czegoś zabrakło - lepszej oprawy ,te ciemne stroje ,tło ,trochę takie depresyjne ,złe nagłośnienie..
Grażyna
5 miesięcy temu
Kiedyś przypominała siebie. Teraz cyborg.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (170)
zzz
4 miesiące temu
Są osoby, które się lubi i te których się nie cierpi. A teraz sobie odpowiedzcie do której kategorii należy ta osobniczka???
Kierowca
4 miesiące temu
A kto to jest ?
adfva
4 miesiące temu
kolejny dramat murowany
Beznadzieja
4 miesiące temu
Marzenia nic nie kosztują.......
JarkoMuzykant
4 miesiące temu
Jedyna szansa na dobre miejsce, to na pewno nie jej wycie. Można by ją jak w cyrku wsadzić do armaty i wystrzelić na scenę, rzecz jasna w tym kostiumie i jej wyglądem niskorosłego irańskiego transwestyty. To było by już coś. Do tego tekst , który powinna wyrecytować, broń boże nie próbować śpiewać to z "Pani Twardowskiej" Mickiewicza. Z kielicha aż na podłogę, Pada, rośnie na dwa łokcie, Nos jak haczyk, kurzą nogę I krogulcze ma paznokcie. Potem się ukłonić i wyjść.
dwqdwq
4 miesiące temu
Babcia domina i jej ekipa na Eurowizji.
Wendy
4 miesiące temu
Karuzela z Madonnami i Boskie Buenos w jej wykonaniu to majstersztyk.
Ula
4 miesiące temu
Zanim pozmieniała nieco w twarzy, wyglądała jak Sannah. Była piękna i naturalna. Teraz jest nadal piękna, ale ewidentnie zaprzyjaźniona z medycyną estetyczną. Estetyka guczio-bazar, ale na ten festiwal akurat jak znalazł. Na tamte czasy była zbyt awangardowa w swojej skromności i przywiązaniu do polskiego folku. Obecnie ten kawalek w wersji ang podbiłby świat.
Ania
4 miesiące temu
Wyłaś wtedy i wyjdziesz teraz. Nie rozumiem ludzi którzy mówią że są twoimi fanami.
Els
4 miesiące temu
„Sama” to wybitna kompozycja, którą wykonała bezbłędnie. Może zbyt ambitna jak na scenę Eurowizji, kiedy nikt z utworem, poza Polską, nie zdążył się osłuchać. Ja też doceniłam ją po wielu latach. Justyna jest niepowtarzalna, bardzo zdolna i Ciechowski nie pomylił się co do jej talentu. I jak najdalej od tej Rabczewskiej toksyny.
WRÓG KOŚCIOŁA...
4 miesiące temu
PO PROSTU PRZEGRANA
GdzieWesele.p...
4 miesiące temu
nie widać po niej upływu lat, świetnie wygląda!
Gość
4 miesiące temu
Ale jej twarz nie podobna jest do Justyny 95
ika
4 miesiące temu
Justyna ma 4-oktawową skalę głosu, świetną figurę jak na swoje 52 lata. Niestety repertuar ma beznadziejny, z każdym rokiem coraz gorszy, czyli coraz mniej śpiewu, coraz więcej wycia i jej piosenki są coraz mniej melodyjne. Nie wyobrażam sobie, zeby chcieć słuchać jej piosenek w zapętleniu. Dla mnie jest to wybitnie niszowa wokalistka, tylko dla zagorzałych jej fanów.
...
Następna strona