TYLKO NA PUDELKU: Wiemy, jak głosowali widzowie "TzG". Zmiany na podium!
Walka o Kryształową Kulę w "Tańcu z Gwiazdami" robi się coraz bardziej zacięta. Z programem pożegnała się kolejna para. Pudelek dowiedział się, kto tym razem otrzymał najwięcej głosów od widzów. Zaskoczeni?
Do końca obecnej edycji "Tańca z Gwiazdami" został jeszcze miesiąc. W programie jest już tylko siedem par, a głosy od widzów z tygodnia na tydzień potrafią zmienić się jak w kalejdoskopie. W niedzielę z parkietem pożegnał się Aleksander Sikora, który nie cieszył się popularnością w głosowaniu fanów show, choć patrząc na punktację jury, prowadzący "Halo tu Polsat" nie był wcale jego najsłabszym ogniwem.
Przypomnijmy, że tydzień temu najwięcej SMS-ów i "kliknięć" w darmowej aplikacji zdobyła Barbara Bursztynowicz, a za nią kolejno znaleźli się: Mikołaj "Bagi" Bagiński, Maurycy Popiel i Tomasz Karolak. Ta "układanka" tym razem się nie powtórzyła.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz o namiętnym pocałunku na parkiecie.
Tak głosowali widzowie "Tańca z Gwiazdami"
Jak udało nam się dowiedzieć, w minioną niedzielę podium wyglądało inaczej. Niezmiennie jednak to Bagi może liczyć na największe wsparcie od widzów. Na drugim miejscu w głosowaniu SMS-owym oraz w aplikacji uplasowali się natomiast Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko. Gwiazda "Profilerki" za odwzorowanie rumby Agaty Kuleszy sprzed lat zachwyciła też jurorów, którzy ocenili ją na komplet punktów, czyli 40. Podium zamknęli tym razem Marcin Rogacewicz z Agnieszką Kaczorowską.
Oni ostatnio trenowali prawie po 12 godzin dziennie. W końcu ich wysiłek został doceniony, bo dotychczas byli trochę w tyle, nie wiedzieć dlaczego - mówi nasz informator z produkcji.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że za kulisami sporo mówi się o nagłym spadku poparcia dla Barbary Bursztynowicz. Przypomnijmy, że w ostatnim odcinku, w materiale emitowanym przed tańcem, aktorka popłakała się, wspominając rozwód swoich rodziców. Wcześniej łzy pojawiły się, gdy opowiadała, że od urodzenia niedosłyszy na jedno ucho.
Tym razem w głosowaniu widzów była w połowie tabeli. Pojawiają się w internecie zarzuty, że za bardzo płacze i może coś w tym jest. Będziemy ją namawiać, by następnym razem podzieliła się jakąś mniej ciężką historią, bo przecież to taka osoba "do rany przyłóż". Trudno jej nie lubić, choć ewidentnie zrobiło się chyba u niej za ciężko. Może jakby wspomniała o "Klanie" i poszła w to, że po odejściu z niego odżyła i zyskała drugą młodość zawodową, byłoby lepiej. Będziemy z nią to analizować - mówi informator Pudelka.
Mniej głosów od widzów otrzymał też Tomasz Karolak. Nasz informator tłumaczy to jednak tym, że występował jako ostatni.
Często osoby, które tańczą na końcu, mają mniej głosów niż zazwyczaj, bo chwilę po ich występie kończy się głosowanie. Poza tym przed odcinkiem wyciekły informacje o poważnej kontuzji Tomka i niektórzy mogli się bać, że zrezygnuje z udziału, a wtedy ich głosy poszłyby na marne - słyszymy.
A Wy, za kogo trzymacie kciuki?