Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Tymczasem w świecie influencerów: podróżniczka z Instagrama marzy o... KATASTROFIE LOTNICZEJ! "Chciałabym tego doświadczyć, wiedzieć, jakie to uczucie"

166
Podziel się:

Niejaka Aleksandra "Alexxis" Żelazowska podzieliła się z fanami osobliwym marzeniem. Po tym, jak jej wyznanie poniosło się po sieci, zdecydowała się je nieco sprostować. Równie mądra co Wendzikowska?

Tymczasem w świecie influencerów: podróżniczka z Instagrama marzy o... KATASTROFIE LOTNICZEJ! "Chciałabym tego doświadczyć, wiedzieć, jakie to uczucie"
Podróżniczka z Instagrama marzy o katastrofie lotniczej (Instagram)

Szeroko rozumiany kontent podróżniczy jest jednym z tych, dzięki którym przy odrobinie szczęścia można w sieci zwrócić na siebie uwagę i pozyskać stałych obserwujących, a potem nieźle zarabiać, oczywiście na kolejne podróże. Przekonała się o tym między innymi Anna Skura, której właśnie za sprawą relacjonowania dalekich wypraw udało się jako tako wybić w sieci.

Anna Wendzikowska już dawno temu też poczuła, że dalej zajedzie (i zaleci) na zdjęciach z kolejnych światowych wycieczek, aniżeli na krótkich wywiadach z gwiazdami Hollywood, którzy czasem obnażają jej rażącą niewiedzę.

Zobacz także: Wyciek rozmów Cichopek i Kurzajewskiego i kontrowersyjna premiera „365 dni: Ten dzień”

W gronie wielu liczących na pójście w ich ślady jest niejaka Aleksandra Żelazowska. "Alexxis", jak przedstawia się na Instagramie dziewczyna, jest influencerką od chwalenia się podróżami, która może pochwalić się widownią liczącą ponad 120 tysięcy. Choć biorąc pod uwagę świat social mediów, nie są to wielkie liczby, dzięki ostatniemu wyznaniu Ola zwróciła na siebie uwagę szerszej publiczności.

Odpowiadając na pytania obserwatorów, Żelazowska nieoczekiwanie wyznała, że marzy o udziale w... katastrofie lotniczej. Influencerka w pierwszej kolejności zdradziła, że nie tyle nie boi się podróżować samolotami, co wręcz "lubi turbulencje i awaryjne lądowania".

Przynajmniej coś wtedy się dzieje - przekonywała, kwitując temat latania wspomnianym wyznaniem: Moje minimarzenie to przeżyć katastrofę lotniczą lol.

Wypowiedź Aleksandry, czego ewidentnie się nie spodziewała, poniosła się po internecie na tyle szeroko, że na drugi dzień podróżniczka poczuła się zobligowana do niej odnieść.

Nie planowałam się do tego odnosić - zaczęła na wstępie. Ale robi się jakiś dziwny viral i po raz kolejny jakieś wkładanie mi w usta słów, których nie wypowiedziałam, i robienie nadinterpretacji - poskarżyła się na Instastories. Szczerze? To jest najbardziej absurdalne przyczepienie się, jakie widziałam kiedykolwiek do kogokolwiek w internecie.

Żelazowska wskazuje, że jej opinia na temat katastrof nie jest niczym nowym:

Co dziwne, nie przyczepił się nikt z moich stałych obserwatorów, to się dzieje poza Instagramem. O moim podejściu do katastrof lotniczych ja już mówiłam od lat. (...) Powiedziałam, że jeśli mogłabym sobie wybrać sposób, w jaki miałabym umrzeć, to byłaby to katastrofa lotnicza. Ale to nie znaczy, że za każdym razem jak wsiadam do samolotu, mam takie: "Oby była katastrofa!". No oczywiście, że nie! - tłumaczy się.

Takie pytania często się pojawiają w Q&A i w normalnych rozmowach ludzie też takie pytania sobie zadają - mówi dalej Ola. Ja jeśli miałabym wybrać jakiś wymarzony sposób, w jaki moje życie miałoby się skończyć, to byłoby to w trakcie robienia czegoś, co kocham - podróżując.

W kolejnych nagraniach Ola wyjaśnia, że nadal marzy się jej samo "doświadczenie" katastrofy (!) i zapewnia, że nie robi nic, by to marzenie spełnić:

(...) A co do chęci doświadczenia katastrofy, to po prostu chciałabym tego doświadczyć, wiedzieć, jakie to jest uczucie. I to wcale nie znaczy, że wsiadając do samolotu, chcę wejść do kabiny pilotów, czy robię cokolwiek w kierunku tego, by katastrofa się wydarzyła, czy chcę, by krzywda przydarzyła się innym ludziom - słyszymy.

(...) Interesuję się katastrofami lotniczymi, podróżami i lotnictwem, oglądam wiele filmów katastroficznych, dokumentów o lotnictwie. Nie wszystkie katastrofy kończą się tak tragicznie, jak np. katastrofa smoleńska. Są katastrofy, w których przeżywają wszyscy pasażerowie - kontynuuje wywód wymykający się już nieco spod kontroli.

Ja bym chciała tego doświadczyć, zobaczyć te procedury itd. - tłumaczy dalej, ubolewając nad reakcjami na jej wyznanie: (...) To jest absurd! Jest piękna pogoda, wyjdźcie, zróbcie coś ze swoim życiem i nie przeżywajcie tak, nie dopowiadajcie teorii do tego, co ktoś mówi - apeluje. To jest totalnie drama z d*py.

Na koniec Aleksandra dzieli się innymi "marzeniami":

Tak samo chciałabym kiedyś przeżyć trzęsienie ziemi, zobaczyć na żywo tsunami i pogłaskać dinozaura. Co nie znaczy, że chcę, aby komuś trzęsienie ziemi popsuło dom, tsunami zalało podwórko czy kogoś zjadł dinozaur. Chciałabym doświadczyć, wiedzieć samemu, jak to jest. Nikomu nie życzę źle, a chcieć sobie mogę - przecież takie rzeczy nie są zależne od nas - kwituje.

Myślicie, że Alexxis znalazłaby wspólny język z Anną Skurą i Anną Wendzikowską? Może na wszelki wypadek przypomnijmy, że dinozaurów już na Ziemi nie ma, a nawet w erze ich życia człowiek nie mógł żadnego z nich "pogłaskać" bo go jeszcze wtedy nie było.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(166)
Leon
2 lata temu
Pytam kogo wy promujecie. Osoby, które mają problemy!
Bobo
2 lata temu
Pudel ja pytam serio? W jakim celu wyciągasz takie miernoty z internetow? Lepiej będzie dla wszystkich jeśli pozostaną w niszy.
Nick
2 lata temu
Jestem za tym, by tego doświadczyła. W świetle „mądrości” jej wywodów nazywałoby się to selekcja naturalna.
Xxx
2 lata temu
Proponuję mini lotniczą katastrofę- skok na bungee bez zabezpieczenia.
Ech
2 lata temu
Leć dziewczyno,leć...na skrzydłach swojej bezmiernej głupoty..
Najnowsze komentarze (166)
Dokąd ten świ...
2 lata temu
Kto?
mik
2 lata temu
Niech zrobi pilota i sie rozbije ,ale sama i bedzie selekcja naturalna.Ona zadowolona i swiat bedzie o jedna osobe zdrowszy
Seth.
2 lata temu
Takie wyznania kwalifikują się na kozetkę. Gratuluję linii która wpuści ją na pokład.
Rick Sanchez
2 lata temu
Niech przed odlotem wrzuci jeszcze na szczęście garść bilonu do silnika xD
Natalia
2 lata temu
Czepiacie się na siłę 🤦‍♀️ I już te komentarze z jadem i hejtem 🤦‍♀️
Magda
2 lata temu
Ostatnie zdjęcie: chyba poniosło ją z photoshopem.
111
2 lata temu
jest takie powiedzenia UWAZAJ O CZYM MARZYSZ I O CO PROSISZ bo moze sie spelnic, no ale wtedy dopiero dojrzejesz...widac na Swiecie nie moze byc dobrobytu i za dlugo dobrze bo ludziom odbija
111
2 lata temu
@@@WYJASNIENIE@@@ To NIE GLUPOTA,!!! TACY SA teraz mlodzi!!! brakuje im wrazen... bodzccow...on malego nieuczeni ze sa pepki Swiata i im adrenaliny brak..o czym maja marzyc???? o LALCE BARBI? wycieczce za granice??? komputerze??? telefonie??? oni to wszystko juz maja, malo tego im sie wszystko nalezy to i MARZA O TRAGEDII, O CZYMS CO NIMI WSTRZASNIE CHCA POCZUC ZE ZYJA...w sumie to nawet ciekawe jak to sie porobilo i jak do tego doszlo.
aaa
2 lata temu
MLODYM SIE POPRZEWRACALO za dobrze maja!!! bogaci, lataja po Swiecie, zwiedzaja to nudno, malo wrazen pokolenie ludzie na wzir tych z zachodu beda tacy madrzy jak ludzie z USA...POKOLENIE wojenne przyzulo wojne, kolejbe komune i ucisk, kolejne mialo szacunek do tego ck ma wpojone wartosci bo wychowane przez lydzi ktorzy cis przezyli a kolejne jest juz puste...ma dobrobyt od mslego, wychowane bezstresowo w poczuciu ze sa najwazniejsi to i marzenua maja jakie maja
Andrzej
2 lata temu
Fani zachwyceni
Gienek
2 lata temu
Fani zachwyceni
Adam
2 lata temu
Głupota nie boli! D....kiem poświeci i już trzeba promować. Ale dlaczego ciągle piszecie o patologicznych ludziach. Nic to do naszego życia nie wnosi.Tym bardziej ich. Stają się jeszcze głupsi niż byli.
Darwin Award
2 lata temu
Będzie co opowiadać po.Super przeżycie
inka
2 lata temu
byle co zre i byle co mowi
...
Następna strona