Łączy je wielka i odwzajemniona miłość do kina, stabilne życie w Los Angeles oraz zachwycająca uroda. Zarówno Weronika Rosati, jak i Alicja Bachleda-Curuś na wczesnym etapie swoich karier zdecydowały się wykroczyć poza rodzimy rynek filmowy. Obydwie zyskały uznanie w oczach światowej sławy reżyserów, którzy decydowali się powierzyć im przeważnie drugoplanowe role w swoich produkcjach.
Niedawno młodsza z pań pochwaliła się główną rolą w hollywoodzkim filmie, która, być może, otworzy jej nowe możliwości rozwoju zawodowego. Tymczasem spędza czas w swym ojczystym kraju, odkrywając jego uroki przed 7-letnią córką. Przy okazji zadbała o domowy budżet, pojawiając się gościnnie na planie kilku programów telewizyjnych.
Weronika Rosati odsłoniła kulisy rynku aktorskiego w Stanach Zjednoczonych
Widzowie "Top Model" obejrzą po wakacjach odcinek z gościnnym udziałem 41-latki. Na planie show stawili się też dziennikarze, którzy chcieli skorzystać z okazji i wziąć aktorkę w ogień pytań. Przy okazji wątku jej amerykańskiej codzienności redaktorka portalu Plotek.pl zapytała, czy w jakikolwiek sposób rywalizuje o te same role z Alicją Bachledą-Curuś. Niegdyś bowiem w mediach krążyły takie plotki.
Nie, dlatego, że w Stanach w ogóle nie ma polskich ról w amerykańskich filmach. To są jakieś pojedyncze przypadki. Zauważyłam, że często te polskie role grają aktorki, które w ogóle nie są Polkami. To wygląda tak, że jak są castingi lub zdjęcia próbne do zagranicznych ról, to oni biorą aktorki różnego pochodzenia i takie, które pasują wizualnie do roli, więc to nie jest prawda. Ja nie wiem, skąd się to wzięło - wyjaśniła.
Weronika Rosati zaznaczyła też, że nie chce rozprawiać na temat ewentualnego kontaktu z koleżanką po fachu mieszkającą w tym samym mieście. Co ciekawe, ostatnio miały okazję gościć z Alicją na wspólnym evencie. Z opublikowanych zdjęć wynika jednak, że wieczór spędziły w osobnych kręgach znajomych.
ZOBACZ TEŻ: Weronika Rosati i Alicja Bachleda-Curuś lansują się na evencie w Los Angeles. Powiało blichtrem?