Zaaferowana Agnieszka Kaczorowska wyłania się z bmw wartego 300 TYSIĘCY złotych, oddając się rozmowie przy kubku kawy
Agnieszka Kaczorowska może odsapnąć od wyczerpujących treningów do "Tańca z Gwiazdami". Ze względu na przerwę w emisji programu, znalazła czas, by pozałatwiać sprawy na mieście. Tancerce włączył się tryb "siedzę and myślę".
Od kilku miesięcy Agnieszka Kaczorowska znajduje się w samym centrum show-biznesowych wydarzeń. Z jednej strony sporo mówi się o jej ciepło przyjętym powrocie do "Tańca z Gwiazdami" i roztaczającej się przed nią wizji upragnionego finału. Cały czas nie milkną też echa głośnego rozstania z ojcem jej dwóch córek. W Macieju Peli odezwała się ostatnio sentymentalna nutka, która zaprowadziła go do czasów rodzącego się uczucia, zbudowanego na jego akcie niewierności.
Minione tygodnie upłynęły "Bożence" pod znakiem intensywnych treningów tanecznych. Godziny spędzone na sali zdecydowanie zaprocentowały. Wspólnie z Filipem Gurłaczem tworzą wyjątkowe pokazy, w efekcie czego co tydzień okupują górne pozycje tabeli punktowej. Widzowie mówią też o nich w kontekście faworytów do wygrania Kryształowej Kuli, lecz o tym przekonamy się dopiero za ponad 3 tygodnie.
Tymczasem Agnieszka Kaczorowska wykorzystała przerwę w emisji show, by nadrobić kilka zaległości. Paparazzi wyhaczyli ją w połowie tygodnia w stolicy, jak wysiadała ze swojego BMW X5. Tancerka wyposażona w pojemną torbę Calvin Klein była pochłonięta rozmową przez telefon, w trakcie której sączyła kawkę z plastikowego kubeczka.
Po chwili ekspozycji na słońcu musiała wrócić się do auta po bawełnianą torbę. W tym momencie oczom fotoreporterów ukazał się wypełniony po brzegi bagażnik. Następnie sfotografowali 32-latkę, jak przycupnęła na schodach, nie zważając na ewentualne ubrudzenie swych jasnych spodni.
Agnieszka Kaczorowska nie ma ostatnio zbyt wiele czasu na załatwianie spraw. Umiejętnie godzi obowiązki macierzyńskie z codziennymi treningami i pracą na planie "Klanu".
Bagażnik jej BMW wypełniony jest po brzegi rozmaitymi torbami i pudełkami. Wygląda na to, że wiosenne porządki wciąż jeszcze są przed nią.