Trwa ładowanie...
Przejdź na
Izydor
|
aktualizacja

Zamaskowani Meghan Markle i książę Harry rozwożą jedzenie potrzebującym mieszkańcom Los Angeles (FOTO)

186
Podziel się:

Bezrobotni royalsi postanowili wykorzystać nadmiar wolnego czasu, by zaangażować się w wolontariat. Postawa godna podziwu?

Zamaskowani Meghan Markle i książę Harry rozwożą jedzenie potrzebującym mieszkańcom Los Angeles (FOTO)
Meghan Markle i książę Harry w Los Angeles (FORUM, Forum)

Meghan Markle i książę Harry mogą zaliczyć rok 2020 do najważniejszych w życiu. Książęca para nie tylko oficjalnie zrezygnowała z pełnienia obowiązków należących do "starszych członków" rodziny królewskiej, ale w dodatku wyrwała się z ograniczających szponów monarchii i rozpoczęła nowe życie. Podsumowaniem tych zmian była niedawna przeprowadzka Meghan i Harryego do Los Angeles, gdzie planują pracować i udzielać się charytatywnie. Swobodniejsza atmosfera Miasta Aniołów szczególnie podoba się Meghan, która podobno w nim "odżyła".

Oficjalnie "bezrobotni" royalsi nie zapominają jednak o swojej uprzywilejowanej pozycji. Zanim na dobre ruszą z działalnością swojej fundacji, Meghan i Harry postanowili doraźnie wspomóc mieszkańców Los Angeles, dla których epidemia koronawirusa wiąże się z utratą pracy i środków do życia.

Zobacz także: Meghan Markle może wystąpić w reality show

W miniony weekend Sussexowie wybrali się do jednej z dzielnic miasta, by porozwozić potrzebującym paczki z jedzeniem. W ramach akcji "Project Angel Food" rodzice małego Archiego spędzili kilka godzin cierpliwie rozwożąc posiłki od domu do domu.

Wszechobecni paparazzi szybko rozpoznali sławnych wolontariuszy, mimo że ci nie zapomnieli o obowiązkowych środkach ostrożności w postaci zasłaniających połowę twarzy maseczek.

W czasie pracy Meghan i Harry nie szczędzili sobie czułości, dotykając się i trzymając za ręce.

Zobaczcie, jak Sussexowie pomagają potrzebującym w Los Angeles. Myślicie, że takie zainteresowanie mediów nie będzie im przeszkadzać?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(186)
Qazxsw
4 lata temu
Jako royals był uprzywilejowany, nie musiał nic. A teraz biega po LA jak zdesperowany celebryta, żeby polepszyć sobie PR :D Coś chyba poszło nie tak.
No cóż
4 lata temu
chcieli spokojnego życia dlatego zamieszkali w L.A- największym siedlisku celebrytów i paparazzich...i już wiadomo o co Pani żonie chodziło- powrócić do Hollywood z wyższym statusem społecznym. Obyśmy za jakis czas nie byli świadkami głośnego rozwodu.
Lola
4 lata temu
Jaka ustawka
Nsn
4 lata temu
Harry nie wygląda na zbytnio zadowolonego 🤭
xyz
4 lata temu
Mało wiarygodni zresztą jak we wszystkim co robią
Najnowsze komentarze (186)
gosc
4 lata temu
lans i ustawki przede wszystkim,czego sie po niej spodziewac
Plotek
4 lata temu
Jej lekki zez jest uroczy...
Ewka
4 lata temu
Wybrał żonę. Co w tym dziwnego? Kocha ją.
Jrkkr
4 lata temu
Ale go owinęła wokół palca. Chodzi jak służący.
Ktoś
4 lata temu
Co jak co ale pasują do siebie:)
Magda
4 lata temu
Diana miala piekne serce wiec ma Wspanialego Syna i Synowa
Lolo
4 lata temu
Fajny chlopak,ale bez wykształcenia i bez zawodu...
Lolo
4 lata temu
Fajny chlopak,ale bez wykształcenia i bez zawodu...
Krativ
4 lata temu
Ten Harry się "wpakował",po co mu to było? A Megan nagle obwisłe spodnie i adidasy? Gdzie szpilki i kreacje? Dla mnie to pokazówka...
Polak
4 lata temu
I napewno dziennikarze przez przypadek ich rozpoznali opisujcie lepiej ludzi którzy naprawde pomagają ludziom z narażeniem źycia a nie tychy pajaców którzy zrobiom wszystko żeby gazety o nich pisały żygac się chce
No
4 lata temu
Murzyniora sprowadzi go na manowce
Haertyu
4 lata temu
Dobrze ze pomagaja
Trdddd
4 lata temu
Nie widzę tego dobrze ...coś to jak Książę i żebrak z kultowej powieści Marka Twaina.. Nie wiem czy zapatrzył się na Edwarda i jego Panią Simpson??? Może to rzeczywiście wielką miłość Tylko nie wiem czy ta miłość to jest usprawiedliwienie zerwania więzi rodzinnych Tj trochę nienormalne ...pożyjemy zobaczymy
QWWRT
4 lata temu
Oni roznosili posiłki a dziecko pilnowała niania. Chyba sporo funtów zabrali przy przeprowadzce
...
Następna strona