Trwa ładowanie...
Przejdź na
Molly
|
aktualizacja

Zapłakana Ewa Chodakowska opowiada o wypadku jej psa na spacerze: "Rowerzysta POCIĄGNĄŁ Joe jakieś 15 METRÓW PO CHODNIKU"

469
Podziel się:

Dla Ewy Chodakowskiej ostatni spacer z ukochanym pupilem okazał się wyjątkowo traumatyczny. Rowerzysta, gnający po chodniku ze słuchawkami w uszach, zaczepił o smycz, na której prowadziła psa.

Zapłakana Ewa Chodakowska opowiada o wypadku jej psa na spacerze: "Rowerzysta POCIĄGNĄŁ Joe jakieś 15 METRÓW PO CHODNIKU"
Koszmar Ewy Chodakowskiej, jej pies prawie zginął na spacerze (Instagram)

Ewa Chodakowska to jedna z najbardziej cenionych polskich fit trenerek. Celebrytka może pochwalić się zarówno świetną formą, jak i smykałką do biznesu. Wśród jej inwestycji znajdują się własne zdrowe przekąski, firma cateringowa oraz bio kosmetyki. Popularna bizneswomen jest także właścicielką greckiego hotelu.

Ewa Chodakowska niezwykle dużo energii wkłada również w prowadzenie swoich mediów społecznościowych, w szczególności Instagrama, na którym zgromadziła pokaźne grono fanów - prawie 2 miliony obserwujących. Na co dzień miłośniczka fitnessu szczegółowo relacjonuje tam swoje podróże, treningi oraz chwali się niezwykłymi metamorfozami podopiecznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Koniec miłości Maffashion i Fabijańskiego i nowe gwiazdy Polsatu

Miłośniczka aktywnego trybu życia poza obowiązkami znajduje także czas na przyjemności. Jednym z jej ulubionych zajęć w chwilach relaksu są spacery z ukochanym pupilem, Joe.

We wtorek zapłakana Ewa poinformowała, że jeden z cudownie zapowiadających się spacerów mógł zakończyć się tragicznie dla jej psa. Nieodpowiedzialny rowerzystka gnał i omal nie zabił czworonoga.

Jestem właśnie w parku na spacerze. Ten człowiek (wskazała na rowerzystę) jechał ścieżką, która nie jest przeznaczona dla rowerów, ze słuchawkami w uszach. Miałam psa na dłuższej smyczy. Wjechał mi w tę smycz i pociągnął psa - powiedziała zalana łzami Chodakowska.

Pokazała także, jak sprawca niebezpiecznego incydentu próbuje odplątać smycz.

Ten mężczyzna wyplątuje się ze smyczy. Pociągnął Joe jakieś 15 metrów po chodniku. Nie widział smyczy i nie słyszał, jak za nim biegłam i krzyczałam, żeby się zatrzymał, bo miał słuchawki w uszach - słyszymy.

Mężczyzna sprzeciwiał się celebrytce, która go nagrywała, przez co nie zobaczyliśmy więcej z ich rozmowy po zdarzeniu. Wieczorem Ewa poinformowała, że niezbędna była wizyta w klinice weterynaryjnej.

Joe dostał zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny. Jest cały, ale wszelkie obrażenia wewnętrzne mogą o sobie dać znać do kilku dni. Na razie jest na takiej adrenalinie, że na pewno nie czuje bólu - poinformowała na InstaStories.

W środę przekazała kolejne informacje na temat stanu zdrowia swojego pupila i podziękowała internautom za okazaną troskę.

Dziękuje za taki ogrom wiadomości pełnych ciepła i troski o Joe. Niunio czuje się już dobrze, w sobotę powtórzymy wizytę w klinice, zrobimy usg i wtedy będzie wiadome na 100% czy nie ma żadnych obrażeń wewnętrznych - do kilku dni mogą wystąpić jakieś siniaki wewnątrz... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze - poinformowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(469)
Xxx
2 lata temu
No ja to bym się zajęła opatrywaniem psa, a nie nagrywaniem. Na to celebryci zawsze mają czas. Na nagrywanie siebie jak płaczą.
Dji
2 lata temu
Rowerzyści i piesi ze słuchawkami na uszach to jest plaga.
Occo
2 lata temu
Tak wlasnie ludzie chodzą, samycz długa na szerokość chodnika ze człowiek idzie obok i nie wie co ma zrobić, przeskoczyć bo ominąć się nie da….
Ania
2 lata temu
Dziękuje wam za polecenie tutaj blogerki która zdradziła sposób na odebranie bonusowych 4000zl. Dzięki temu wyszłam z cięzkiej sytuacji.. Kto nie odebrał można sobie wyszukać w internecie Korawilska to wyskoczy
Jagoda
2 lata temu
Smycz typu FLEXI w wielu sytuacjach jak np. ta jest bardzo niebezpieczna dla psów. Behawioryści odradzają jej używania.
Najnowsze komentarze (469)
gość
2 lata temu
Kto robi sobie zdjęcia w chwili cierpienia i umieszcza je w Internecie??
Wafel
2 lata temu
Nie ważny pies ważne za ile kupiony, takie mamy czasy nie ważne co ale za ile.
asia
2 lata temu
Może jednak powinna przemyśleć posiadanie dziecka, bo jej hormony na mózg padły.... Ja rozumiem, że przeżywa wypadek psa, ale żeby zaraz dramę na całę internety robić???
głupota nie b...
2 lata temu
Gdyby mi ktoś tak przeciągnął małego psa po chodniku jak to gwiazda opisała, to bym odczepiła karabińczyk/zdjęła szelki czy tam obrożę i pobiegła prosto do weterynarza najbliższego, a nie myślała o tym żeby czekać aż koleś się odplącze ze smyczy i jeszcze to nagrywać i wrzucać do sieci. Po drugie czy to w ogóle legalne tak udostępniać wizerunek? Oczywiście rowerzysta winny (miał słuchawki na przykład), wiadomo, ale pańcia pierwszy raz wychodzi z psem? Równie dobrze to mógł być biegacz i w ostatniej chwili zobaczyć smycz, potknąć się - też by takiego małego psa sponiewierało.
Dooooomi
2 lata temu
Tez jeżdżę ze słuchawkami ale nigdy nie po chodniku i niezbyt głośno. Kiedy pies lub dziecko jest w zasięgu wzroku trzeba mieć na to czujność. To się tyczy zarówno właściciela psa (rodzica) i rowerzysty jak w prawie drogowym, wiec wina nie może być tylko po stronie rowerzysty. Nawet jeżeli była to ścieżka tylko dla pieszych. Prawo ograniczonego zaufania dotyczy tez pieszych przechodzących na pasach. Nieładne zachowanie z tym instagramem. Ja bym skupiła się na piesku a nie nagrywała
Rakarz
2 lata temu
Psa się prowadza przy nodze a nie na 5-o metrowej smyczy przed sobą.
Maxio
2 lata temu
Bichony najukochańsze pieski na świecie !@@@
Jeheheie
2 lata temu
Nieważne jak ona szła po chodniku, bo chodnik jest od tego, że pieszy ma się czuć na nim bezpiecznie. Nie ma tu żadnej winy Chodakowskiej. Rowerem nie Wilno jeździć po chodniku poza bardzo wyjątkowymi sytuacjami a i tak wtedy trzeba jechać tak, żeby pieszy mógł spokojnie się poruszać. Teraz jest jakaś mania dzwonienia na ludzi, bo rowerzysta musi szybko przejechać. Nie ma czegoś takiego. Chcesz przejechać - zwalniasz, mówisz sorry albo zlazisz z roweru i prowadzisz. Na chodniku rowerzysta jest gościem.
Twój nick
2 lata temu
Szkoda, że ciebie nie pociągnął tym pustym łbem po asfalcie - może byś się nauczyła prowadzić psa przy p**ździe, a nie na "długiej smyczy".
Ask
2 lata temu
W takich sytuacjach winni są ludzie którzy puszczają psa na maksymalnie długiej smyczy. Pies powinien chodzić przy nodze, a jeśli nie, to nie między ludźmi. Rowerzysta nie jest winien że pies kilka metrów od właścicielki
Ewci kochanek
2 lata temu
Bo Ewcia robi wszystko na pokaz nie wiecie tego? Przecież to show żeby zwiększyć oglądalność nie zdziwiłbym się gdyby to była ustawka😂
Coxo
2 lata temu
Biedny pies......
Nick
2 lata temu
Też wkurzaja mnie ci rowerzysci albo ludzie na hulajnogach. Nie można spokojnie z psem wyjść na spacer
Nick
2 lata temu
Też wkurzaja mnie ci rowerzysci albo ludzie na hulajnogach. Nie można spokojnie z psem wyjść na spacer
...
Następna strona