Adrian Szymaniak przekazał nowe informacje ws. walki z glejakiem. "Wszystko jest idealnie, w punkt"
Adrian Szymaniak od kilku miesięcy walczy z glejakiem. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pozostaje w stałym kontakcie z fanami, z którymi dzieli się przebiegiem leczenia. Po odczytaniu wyników najnowszych badań, przyszedł z dobrymi wieściami.
Adrian Szymaniak kilka miesięcy temu podzielił się w mediach społecznościowych smutną informacją. U uczestnika programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" zdiagnozowano glejaka IV stopnia. 38-latek musiał natychmiast rozpocząć intensywne leczenie.
W walce z chorobą Adriana wspiera jego żona Anita, która przejęła obowiązki domowe i zajmuje się ich pociechami. Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ukrywają, że koszty leczenia są ogromne i kilka tygodni temu uruchomili zbiórkę.
Te pary ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wytrwały w małżeństwie
Adrian Szymaniak ujawnia, jak się czuje
Po zabiegach, podczas których udało się usunąć znaczną część guza, Adrian Szymaniak rozpoczął radioterapię oraz chemioterapię. W nowym wpisie na Instagramie zdradził, że jest po kolejnej wizycie kontrolnej i w końcu może przekazać dobre wieści.
Dzisiaj po kolejnej tygodniowej wizycie kontrolnej, odnosząc się do wyników krwi i pozostałych: wszystko jest idealnie, w punkt; waga niezmienna od początku rozpoczęcia chemio- i radioterapii; bieżący tydzień w znakomitym nastroju i formie w porównaniu do poprzedniego - pisał Adrian Szymaniak na InstaStories.
Zobacz: Adrian Szymaniak przekazał nowe wieści ws. walki z glejakiem IV stopnia. "TO JEST BARDZO DOBRY ZNAK"