W czwartek kardynałowie podjęli decyzję o wyborze nowego przywódcy Kościoła katolickiego. Papieżem został Leon XIV, wcześniej znany jako kardynał Robert Prevost. Jest on pierwszym Amerykaninem, który objął tę zaszczytną funkcję. Urodził się w Chicago, a przez wiele lat pełnił posługę w Peru. Jego wybór był niespodzianką, ponieważ nie znajdował się wśród wcześniej typowanych faworytów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Woźniak-Starak komentuje wybór papieża i wbija szpilę Trumpowi
W dniu wyboru nowego papieża na placu św. Piotra w Watykanie zgromadziło się kilkadziesiąt tysięcy osób. Wśród nich nie zabrakło m.in. Magdaleny Ogórek, która relacjonowała ekscytujący moment z centrum wydarzeń. Wielu przedstawicieli rodzimego show-biznesu podziwiało nową głowę Kościoła katolickiego z zacisza domowego. Głos w mediach społecznościowych zabrała Agnieszka Woźniak-Starak. Dziennikarka podkreśliła podniosłość i historyczność chwili, przy okazji wbijając szpilę Donaldowi Trumpowi.
No i mamy nowego papieża. To jest bardzo poruszająca chwila, historyczny moment, nie ma co do tego wątpliwości. Ale, ponieważ Leon XIV jest Amerykaninem, mam pytanie - czy Donald Trump już obwieścił, że to jego wielka zasługa, czy jeszcze czekamy? - skomentowała z przymrużeniem oka Woźniak-Starak.
ZOBACZ TEŻ: Magdalena Ogórek pokazała, co działo się w Watykanie zaraz po wyborze papieża. "Nie działały komórki"