Anna i Robert Lewandowscy BARASZKUJĄ na Instagramie: "Dzieci są u babć i po prostu nam się nudzi"
Na Instastories Anny Lewandowskiej pojawiły się nagrania, na których są z Robertem wyjątkowo wyluzowani. Okazuje się, że wszystko przez to, że zostali sami w domu.
Tegoroczne lato upływa Annie Lewandowskiej pod hasłem odpoczynku przeplatanego obowiązkami. Milionerka ma za sobą wakacje w Turcji, na które wybrała się wraz z mężem i córkami oraz grupą znanych znajomych, a także babską wyprawę z plecakiem na Sri Lankę. Wszystkie podróże 36-latka oczywiście pieczołowicie relacjonowała w social mediach
Przypominamy: Anna Lewandowska odkrywa uroki prostego życia na wakacjach: łóżko bez prześcieradła i jazda pociągiem za 1,5 EURO
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Lewandowska w "Pytaniu na Śniadanie" opowiedziała, jakie ma kontakty z Mariną i Wojciechem Szczęsnymi
Anna i Robert Lewandowscy wygłupiają się na Instagramie. Dzieci oddali babciom
Aktualnie Ann przebywa w domu w Barcelonie, gdzie regularnie ćwiczy i zajada się swoimi zdrowymi posiłkami. We wtorek na Instastories poinformowała, że w celu "podniesienia sobie poprzeczki" przygotowuje się do zawodów sportowych Hyrox. Następnie opublikowała nagrania z wtulającym się w nią Robertem, na którym mówi, że "w domu ma dosyć znanego sportowca", który wspiera ją w jej decyzji. Na filmie para jest wyjątkowo wyluzowana i żartuje z siebie nawzajem. W kolejnym wideo postanawiają wyjaśnić, co jest tego powodem.
A co do tej głupawki, to po prostu, słuchajcie, zdradzę Wam sekret. Dzieci są u babć na wakacjach i po prostu trochę nam się nudzi - mówi "Lewa", a jej mąż dodaje:
Troszkę.
Pusto trochę bez dzieci. Tak to jest... Też tak macie, że jak tych dzieci nie ma kilka dni, to nie wiadomo, co ze sobą zrobić? Nikt nie krzyczy, się nie kłóci, nie pyta... - kontynuowała milionerka.
Nikt nie marudzi - uzupełnił piłkarz.
Wtedy Ania zapewniła:
Nasze dzieci nie marudzą - powiedziała i wybuchła śmiechem.
Na koniec mama Klary i Laury stwierdziła na Instastories, że "tak im nudno", że postanowili wybrać się z Robertem na rowery.
Nie możecie się doczekać kolejnych relacji z ich codzienności bez dzieci w domu?