Antek Królikowski ODWIEDZIŁ SYNA! Pokazał nawet nagranie...
Wygląda na to, że Antek Królikowski jednak chce naprawić reputację antyojca roku i w sobotę wieczorem odwiedził synka Vincenta. Słodko?
Antek Królikowski, trochę jak Kuba Rzeźniczak, musi bardzo sobie cenić nieskrępowaną kawalerską wolność. Rzeźniczak też zostawił ciężarną partnerkę, ale trzeba mu oddać, że przynajmniej nie wziął z nią ślubu. Królikowski wciąż jest mężem Joanny Opozdy, ale z większym zaangażowaniem podchodzi do relacji z nowym przyjacielem, ochroniarzem oszusta z Tindera. Szczerze kibicujemy.
Przypomnijmy: Ochroniarz "oszusta z Tindera" chwali się PRZYJAŹNIĄ z Antkiem Królikowskim: "Pomógł mi NAJBARDZIEJ W ŻYCIU"
Męska przyjaźń jest ważną rzeczą, najlepiej jeszcze taka zamanifestowana na Instagramie. Tam Antek wciąż spędza dużo czasu i uważnie śledzi, co pisze matka jego dziecka. W sobotę pod wieczór, właściwie kilka chwil po opublikowaniu nowego wpisu przez Opozdę już skomentował jej nowe zdjęcie. Nie wiemy, czy przeczytał całość ze zrozumieniem...
Antoni Królikowski odmawia wywiadu z Pudelkiem i obraża reportera
Być może Antek porozmawiał z Joanną twarzą w twarz, bo w sobotę wieczorem sam pochwalił się, że był u synka. Opublikował nawet na Instagramie krótkie nagranie, na którym uwiecznił przekomarzanie się z niemowlakiem i fakt, że Vincent złapał go za nos.
Całość okrasił swoim ulubionym (zaraz po wyzwiskach) środkiem wyrazu, czyli emotką królika.
Fajny z niego tatuś?