Big Brother, kontrowersyjne reality show, które w Polsce doczekało się "zaledwie" 5 edycji, wciąż cieszy się sporą popularnością w innych krajach na świecie. W Stanach Zjednoczonych niedawno zakończył się 18. sezon programu. Dzięki udziałowi w show, wypromowały się już dziesiątki celebrytów, którzy, nie mając nic do zaoferowania poza bywaniem na imprezach, odcinają kupony od łatwej "popularności".
W Polsce w ten sposób zaistniały m.in. Frytka i Jola Rutowicz. Z kolei za oceanem "gwiazdą" znaną z występów w Big Brotherze jest 34-letnia Jasmine Waltz. Zanim wzięła udział w programie, próbowała swoich sił w modelingu i aktorstwie. Jak widać, bez skutku. Na planie programu deklarowała gotowość do "najtrudniejszych zadań" i zgodziła się na uprawianie seksu w trójkącie. Teraz chwali się na Instagramie zdjęciami z toalety i pokazuje swoje nagie piersi.
Kilka dni temu Jasmine wybrała się na kolację do restauracji w Hollywood. Na tę okazję założyła czarny, skąpo wycięty kombinezon, pod który nie założyła bielizny. Gdy 34-latka zauważyła fotoreporterów przed lokalem "niechcący" pokazała im nagą pierś.