Trwa ładowanie...
Przejdź na

Kanadyjska piosenkarka śmieje się do drzwi

39
Podziel się:

Francuskojęzyczna artystka wzięła udział w przedziwnej sesji zdjęciowej. Czy wszystko z nią w porządku?

Kanadyjska piosenkarka śmieje się do drzwi

Andy Warhol przepowiedział, że w przyszłości każdy będzie mieć swoje 15 minut sławy. Wydawać by się mogło, że te czasy nadeszły wraz z rozwojem Internetu. Praktycznie każda osoba posiadająca odpowiednie urządzenie jest w stanie założyć profil na portalu społecznościowym i dzielić się ze światem swoimi talentami lub przemyśleniami. Okazuje się jednak, że wraz z rozpowszechnieniem się stron jak YouTube czy Instagram, wzrosła również konkurencja na rynku. Nawet utalentowanym artystom coraz trudniej jest się wybić. Aby wyróżnić się z tłumu, osoby kreatywne są więc często zmuszone do podejmowania drastycznych kroków.

Do ogromnego grona twórców, którym nie udało się utrzymać w głównym nurcie branży muzycznej należy Natasha St-Pier. Francuskojęzyczna wokalistka kanadyjskiego pochodzenia zadebiutowała w 1996, jednak za złote lata jej kariery uważa się okres między 2001 a 2003 rokiem. Lata mijały, a popularność artystki spadała z krążku na krążek. Mimo trudności, Natasha nie zniechęciła się i już trzeciego sierpnia światło ujrzy jej najnowsza płyta. Z tej okazji Kanadyjka zdecydowała się podjąć działania promocyjne przed premierą, w ramach których wzięła udział w bardzo specyficznej sesji zdjęciowej. Zapozowała do niej w codziennej stylizacji, wyjątkowo niezręcznie układając swoje ciało. Zdaje się, że artystka była dość spięta w trakcie zdjęć, co dało o sobie znać w postaci nerwowego śmiechu. Za tło tej estetycznej pomyłki posłużył wyjątkowo sterylnie wyglądający budynek w pastelowych kolorach, przypominający bardziej plan filmowy niż miejsce zamieszkane przez ludzi. Oglądając rezultaty sesji, przestają nagle dziwić niskie wyniki sprzedaży płyt kompozytorki.
Mąż Natashy jest z zawodu saperem. Myślicie, że to on zainspirował ją do tej "bombowej" sesji?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(39)
gość
6 lat temu
Normalne zdjęcia, nie wiem o co Wam chodzi, news z pupy
Gość
6 lat temu
G***i artykuł
Gość
6 lat temu
Myślałam, że to Julia Kamińska.
HANIA
6 lat temu
Natasha ma przepiekny glos!posłuchajcie jej starych przebojow!
gość
6 lat temu
nie do drzwi sie smieje ale obok drzwi
Najnowsze komentarze (39)
...
2 lata temu
Od głupiego artykułu do muzycznego odkrycia - weszłam na you tube żeby sprawdzić o kim mowa - znalazłam piękną piosenkę Par amour Natashy (tylko nie patrzcie na beznadziejny klip) - a potem jeszcze piękniejszą "Je Suis Malade" Lary Fabian
gość
6 lat temu
I dobrze, sprzedaje płyty może w mniejszym nakładzie, ale za to nadal, jest w końcu wytwórnia, która wykłada na to pieniądze, więc nie może być aż tak tragicznie. A z drugiej strony nie sprzedaje swojej prywatności, nagości, nie wywołuje skandali, żeby podkręcić sprzedaż. Takie Lady Gaga, Nicki Minaj czy inne odejdą w zapomnienie szybciej niż się Wam wydaje
Gość
6 lat temu
Fajna
Gość
6 lat temu
Świetna piosenkarka. Absolutnie utalentowana, piękna kobieta 😘
gość
6 lat temu
baleron sie szczerzy
Gość
6 lat temu
Uwielbiam jej piosenki, słucham gdy jest mi źle i jakoś mi potem lżej na sercu. A zdjęcia zupełnie normalne, nie wiem w czym widzicie problem
Qlokin
6 lat temu
Przecież ona jest drzwiami!
gość
6 lat temu
Natasha wybrała drogę musicali i wydała płyty z muzyką do wierszy świętej Teresy Lisieux oraz odnoszącą się do folkloru Akadii w Kanadzie. Jest oryginalna i ma wspaniały głos. Niestety charakterek ma dziwny. Dlatego jest też dość infantylna i zarozumiała.
6 lat temu
To rzeczywiście ważne, ale przy okazji chcę spytać o jeszcze jedną ważną kwestię. Czy Waszym zdaniem rowerzyści poruszający się po Wrocławiu mogą czuć się bezpiecznie?
gość
6 lat temu
jesteście debilami, nawet jak na sezon ogórkowy ten tytuł jest idiotyczny
gość
6 lat temu
A we francuskiej prasie o tym ani słowa. Oj pudel, pudel 😁
gość
6 lat temu
O co wam chodzi?
gość
6 lat temu
bez sensu artykul
gość
6 lat temu
Nie wiem kto pisze artykuły na pudelku, ale radziłabym przeczytać dokładnie artykuły wyjściowe (prawdopodobie po francusku), przetłumaczyć je sobie - tak by nie podawać błędnych informacji polskiemu odbiorcy, a dopiero potem pisać tytuły.