Trwa ładowanie...
Przejdź na

Partnerka Stana Borysa wspomina: "Sytuacja okazała się bardzo poważna"

43
Podziel się:

"Dotychczas Stan nie przejmował się swoim zdrowiem, tylko tym, że nie dojedzie na zaplanowane koncerty" - zauważyła.

Partnerka Stana Borysa wspomina: "Sytuacja okazała się bardzo poważna"

Na początku lutego 77-letni Stan Borys zasłabł w swoim mieszkaniu i został przewieziony do warszawskiego szpitala. Piosenkarz od dłuższego czasu skarżył się na migrenowe bóle głowy, za które obwiniał zanieczyszczone powietrze. Po serii specjalistycznych badań okazało się, że muzyk przeszedł udar, którego następstwem jest paraliż lewej strony i utrata czucia w lewej ręce. 77-latka czeka długotrwała rehabilitacja, podczas której z pewnością będzie go wspierać wieloletnia partnerka i menadżerka, Anna Maleday.

W dniu, w którym Stan Borys trafił na szpitalne łóżko, Maleday przebywała w Nowym Jorku, gdzie dopinała formalności związanych z trasą koncertową. W rozmowie telefonicznej z ukochaną Stan Borys nie wspominał o postępującym odrętwieniu lewej kończyny. Mimo to zaniepokojona Maleday poprosiła przyjaciela, by skontaktował się z muzykiem. Po konsultacji lekarskiej zdecydowano, że 77-latek powinien trafić na obserwację. Znajomi siłą wepchnęli go do karetki. O szczegółach tamtego wydarzenia Maleday opowiedziała w rozmowie z Plejadą:

Karetką przewieziono Stana do szpitala. Cały czas byłam z nim w kontakcie, Stan nigdy nie stracił przytomności. Na miejscu zrobiono mu badania i natychmiast zdecydowano, że musi trafić na oddział intensywnej opieki medycznej. Sytuacja okazała się bardzo poważna.

Stan Borys nie chciał zawieść fanów, którzy z niecierpliwością czekali na nachodzcą trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie:

Dotychczas Stan nie przejmował się swoim zdrowiem, tylko tym, że nie dojedzie na zaplanowane koncerty. (...) Intuicja podpowiadała mi, że Stan nie wyjdzie szybko ze szpitala, a nawet jeśli, to nie będzie w stanie polecieć do Ameryki. (...) _**Gdy w końcu okazało się, że Stan ma udar, podjęłam decyzję o odwołaniu wszystkich zaplanowanych koncertów w USA i Kanadzie**_ - dodała partnerka muzyka.

Stres i smog negatywnie wpłynęły na zdrowie 77-latka. Muzyk bardzo przeżył także rozstanie ze swoją ukochaną suczką Julcią. Kiedy kilka miesięcy temu zdiagnozowano u niej nowotór nadnercza, pojął decyzję o uśpieniu zwierzaka:

Duże zanieczyszczenie powietrza w Warszawie i okolicy. To odbija się na zdrowiu wielu osób. Poza tym stresy, które ma przecież każdy. No i choroba, a także odejście naszego pieska, z którym Stan był bardzo związany. Bardzo to przeżywał i jedynym lekarstwem na to były różne zajęcia. Żeby tak tego nie rozpamiętywał, umówiłam go na kilka wywiadów i zorganizowałam mu parę koncertów w Polsce. On lubił, gdy dużo się działo w jego życiu.

Stan Borys na szczęście może liczyć na Annę, która czuwa nad jego karierą artystyczna:

Starałam się go wyręczać w wielu sprawach, żeby miał czas na odpoczynek i regenerację sił. Teraz mnie nie było na miejscu, bo byłam zajęta dopinaniem szczegółów trasy w Ameryce. Miał więc trochę więcej obowiązków niż zwykle, ale nie za dużo - zauważyła.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(43)
Gość
5 lata temu
Bo chłopy takie są nie chcą chodzić do lekarza, a później jak choroba uderzy to powali odrazu i szpital
gość
5 lata temu
Nigdy nie zrobilam selfie. Czy coś jest ze mną nie tak?:-D
Gość
5 lata temu
Nigdy nie dam ani zlotowki na artystow zyjacych ponad stan a na starosc zebrzacych!!!
gość
5 lata temu
Stwierdzam że Radwańska okropnie ma zrobione usta fujj 🤭
gość
5 lata temu
kobieto idź do pracy i przestań żerowac na starym człowieku
Najnowsze komentarze (43)
gość
5 lata temu
A baby to by chciały żyć wiecznie a figa
gość
5 lata temu
żebracy, juz nigdy nie pomyslę o nich z sympatia. A teraz cwana Meloday kombinuje jak wyrwać od miasta za smog !!!! Nie musi mieszkac w POlsce.
Gość
5 lata temu
Ja też nigdy nie zrobiłam selfie
gość
5 lata temu
Jemu już dawno nie staje, a mówił o potomku. Jak?
gość
5 lata temu
On jeszcze tyle chcial koncertowac a glos i możliwości juz dawno nie takie. Ledwo wyciąga nuty nie poszłabym na jego koncert bo sie słuchać tego nie da.
gość
5 lata temu
Czy Maleday to znaczy Pajda?
gość
5 lata temu
Dziwni ludzie. Ten pan jeszcze tak sie udziela artystycznie przeciez on nie daje rady już dawna śpiewać. To co ostatnio zaprezentowal w Opolu to była tragedia. Dobre sie skończyło teraz jedynie jakaś ciągnieta na siłę w oplakanym stanie kariera.
gość
5 lata temu
Czy to ten stary który corki nie chce uznać, a zapylil babe po koncercie???
Gość
5 lata temu
Przykre, ale to wiek robi swoje i udawanie mlodzienca nic nie pomoze!
gość
5 lata temu
Bardzo ładna dojrzała kobieta.
gość
5 lata temu
...Jakie podwyżki dla nauczycieli ,,?????? Zarabiają po 5 tyśięcy na miesiąc,wszystkie dni wolne płatne ,dużo świąt i pełne wakacje a dzieci i tak rodzice na korepetycje posyłają ,,,,,,,,,,
gość
5 lata temu
Moze ślub w koncu wezmą "partnerzy"
gość
5 lata temu
Anna Maleady a nie Maleday Pudlu
gość
5 lata temu
Wyglada jak golddiggerka