Trwa ładowanie...
Przejdź na

Katy Perry i Taylor Swift pojednały się nad ciasteczkami: "Przeprosiłam ją i powiedziałam, że ją kocham"

29
Podziel się:

"Ciasteczka Taylor są przepyszne. Wzięłam kilka do domu" - zachwala wypieki koleżanki Katy. Czy tym razem ich przyjaźń przetrwa nieco dłużej?

Katy Perry i Taylor Swift pojednały się nad ciasteczkami: "Przeprosiłam ją i powiedziałam, że ją kocham"

Katy Perry była w stanie otwartej wojny z Taylor Swift od 2012 roku, kiedy to piosenkarki miały pokłócić się o podkradanie sobie tancerzy, występujących z nimi w trakcie tras koncertowych. Waśń z koleżanką z branży zainspirowała nawet Taylor do napisania utowru Bad Blood, która miała być hymnem mobilizującym zwolenników Swift do "walki" z przeciwniczką. Gwiazdy zdołały na szczęście zakopać topór wojenny po 7 latach, a nowy rozdział swojej znajomości przypieczętowały wspólnym nagraniem do piosenki You Need to Calm Down.

W najnowszym wywiadzie Katy Perry przybliżyła fanom, jak doszło do jej ponownego pojednania się ze Swift.

Podeszłam do niej i powiedziałam: "Hej, dużo czasu minęło i chyba trochę dorosłyśmy. Chciałam powiedzieć, że przepraszam i że cię kocham. Mam nadzieję, że możemy być przyjaciółmi w przyszłości - opowiedziała wokalistka w programie The Kyle & Jackie O Show.

Od tamtego momentu piosenkarki zaczęły na nowo ze sobą pisać. Moment przełomowy nastąpił jednak dopiero, gdy Katy wpadła do Taylor na pieczenie ciasteczek.

Zaprosiła mnie do siebie do domu i zrobiła mi ciasteczka. Ona naprawdę sama je robi. One są przepyszne. Wzięłam kilka do domu - wspomina Perry.

Zdaniem Katy, w odnowieniu przyjaźni z Taylor niezwykle istotną rolę odgrywało wspólne doświadczenie, które obie panie dzielą jako jedne z niewielu światowych gwiazd muzyki pop.

Zdałam sobie sprawę, jak wiele mamy wspólnego. Może jest tylko 5 osób na świecie, z którymi mogę w ten sposób rozmawiać, które rozumieją, przez co przeszłam, i z którymi mogę celebrować to, co nas łączy, naszą przyjaźń i to, że możemy być dla siebie wsparciem - podkreśliła w wywiadzie.

Myślicie, że tym razem ich "przyjaźń" okaże się bardziej trwała?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(29)
Gość
5 lata temu
Szkoda ze w USA słowo ‚love’ i ‚friend’ jest tak wyświechtane ze nie ma praktycznie żadnego głębszego znaczenia ...
Gość
5 lata temu
Tez się pogodziłam z przyjacielem, czasami trzeba odpuścić i to bardzo oczyszcza
Gość
5 lata temu
Tak wystarczy spotkać się 3 razy w kolejce do kibla żeby zasłużyć na miano przyjaciółki
Gość
5 lata temu
Katy lepiej w czarnych włosach...
gość
5 lata temu
I co teraz powiedzą na to fanki Katy, które opluwały Taylor? Katy sama przyznała, że jest winna i ma za co przepraszać. Dobrze, że to zrobiła. A teraz jej fanki powinny przeprosić Taylor.
Najnowsze komentarze (29)
gość
5 lata temu
sztuczny świat, ludzi już to nie ciekawi
gość
5 lata temu
nie cierpie tej Swift
Gość
5 lata temu
Katty ma jedno większe a jedno mniejsze oko
Gość
5 lata temu
Jaka przyjaźń?
gość
5 lata temu
I co teraz powiedzą na to fanki Katy, które opluwały Taylor? Katy sama przyznała, że jest winna i ma za co przepraszać. Dobrze, że to zrobiła. A teraz jej fanki powinny przeprosić Taylor.
Majk
5 lata temu
Ale Perry to ma fajne cycki. Ostatnie zdjęcie :)
Gość
5 lata temu
A w ciasteczkach strychnina
gość
5 lata temu
2 masonskie gwiazdki podkrecaja temat, bo czas zycia produktu sie konczy i przychodza nowe swieze i agresywne towary. Jakie to zalosne. A ludzie sie tym podniecaja.
gość
5 lata temu
Taylor zbrzydla pulchna I sie garbi
Gość
5 lata temu
Wolalam Katy w czarnych wlosach....jakos normalnie wyglądała
gość
5 lata temu
To się dzieje z chartami legalnie w Hiszpanii. Psy polewane są kwasem, przeciągane za samochodem, obdzierane ze skóry, grzebane żywcem, wrzucane do głębokich studzien, kanionów, no i postrzelane (jak mają szczęście i myśliwemu nie szkoda naboju). Ale jest jeszcze jedna – najgorsza tortura. ‚Taniec fortepianowy’. Polega on na przywiązaniu psa za szyję i przymocowaniu go w taki sposób, że tylko lekko dotyka opuszkami tylnich łap ziemi. W ten sposób pies walczy o każdy oddech i powoli dusi się od tych ruchów. Trwać to może nawet 3 dni.
Gość
5 lata temu
Pierdy pierdy...
Gość
5 lata temu
Śliczne utalentowane dziewczyny ❤️
Gość
5 lata temu
W tym blondzie wyglada infantylnie!. Ona jest urodzona brunetka.