Nowy związek z Maciejem Marcjanikiem dał Iwonie Węgrowskiej oczekiwaną stabilizację i poczucie bezpieczeństwa. Niestety, celebrytka wciąż nie rozwiązała do końca sprawy z byłym mężem, sobowtórem Benny Hilla Krzysztofem Madejskim, który żądał niedawno testów na ojcostwo.
Niestety, wszystkie sprawy odbiły się negatywnie na zdrowiu Iwony. Jak udało się nam dowiedzieć, wczoraj wieczorem celebrytka trafiła do szpitala. Przyczyną złego stanu zdrowia Wegrowskiej jest przewlekły stres.
Tak, jestem w szpitalu i muszę dojść do siebie. Za dużo stresów - komentuje Iwona w rozmowie z Pudelkiem. Dla córki Lili muszę dojść do siebie. Nic nie jest ważniejsze! Jestem na kardiologii na Śląsku.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.