Do niecodziennej sytuacji doszło we wtorkowy wieczór na jednym z osiedli w Rzymie.
Sąsiedzi zaalarmowani niepokojącymi odgłosami z jednego z mieszkań wezwali policję. Zza ściany słychać było płacz i krzyki.
Początkowo podejrzewali, że w mieszkaniu obok znajdują się złodzieje, jednak po przyjeździe policji okazało się, że to nie włamanie, ale para starszych, schorowanych ludzi.
94-letni Joe i 89-letnia Michele poskarżyli się na problemy z oddychaniem spowodowane upałem, jaki panuje obecnie w Rzymie.
Funkcjonariusze natychmiast wezwali karetkę, a w oczekiwaniu na nią postanowili pomóc staruszkom. Znaleźli w kuchni podstawowe składniki, z których przygotowali im spaghetti. Gdy okazało się, że ze zdrowiem staruszków wszystko jest w porządku, policjanci zostali z nimi na kolacji.
Joe i Michele nie kryli wzruszenia. Pewnie dawno nikt tak się nimi nie zaopiekował.
Myślicie, że polskich policjantów byłoby stać na taki gest?