Marlena Milwiw, znana aktorka, a prywatnie babcia Aleksandra Milwiwa-Barona, zmarła w wieku 93 lat. Była cenioną postacią polskiego teatru i filmu, związaną z Wrocławiem. Jej śmierć była ogromnym ciosem dla muzyka zespołu Afromental, o czym napisał w poruszającym wpisie w mediach społecznościowych.
Moja ukochana Bapcia Marlena była dla mnie najlepszą przyjaciółką. Zawsze słuchała i nigdy nie oceniała. Była najczystszą miłością, którą otoczyła mnie od dnia moich narodzin. Była skarbnicą wiedzy i kultury, z której czerpałem bez końca. Była prawdziwą damą, kobietą z klasą i zasadami, które ukształtowały mój charakter. Była wybitną artystką, która rozbudziła i pielęgnowała we mnie talent muzyczny. (...) Moje serce dalej płacze ale czuję, że mam przy sobie najwspanialszego anioła. Na zawsze będę Cię kochać i wspominać Cię moim wnukom - napisał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Baron podzielił się na Instagramie wspomnieniami o swojej zmarłej babci, publikując nagranie z ostatnich wspólnie spędzonych Świąt Wielkanocnych. Widać na nim, jak cieszy się chwilami z rodziną, w tym właśnie z ukochaną babcią. Symbolicznie oblewał ją wodą w ramach tradycji lanego poniedziałku, a nagranie kończy się czułym uściskiem.
To nasze ostatnie zdjęcie i ostatnie video ze świąt wielkanocnych. Tęsknię Bapciu - napisał.
Pod nagraniem pojawiło się wiele słów wsparcia dla muzyka, także od znajomych z branży - między innymi Cleo. Pogrzeb Marleny Milwiw-Baron odbędzie się 8 maja na cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu. Poinformowała o tym Krystyna Demska-Olbrychska.
Piękna ta moja Marlena. Pożegnać ją mamy we czwartek 8 maja o 13.00 na cmentarzu Grabiszyńskim we Wrocławiu. Trzeba to przeżyć. Ale jak? - napisała.