Bartosz Węglarczyk i Kinga Rusin, niegdysiejsi prowadzący "Dzień dobry TVN", ponownie pojawili się na antenie z okazji jubileuszu śniadaniówki . Po niemal dekadzie przerwy, duet znów zagościł w studiu, przypominając widzom o swojej dawnej współpracy. To kolejny dzień z rzędu, gdy dziennikarka przywitała się z widzami. W sobotę, z okazji 20-lecia formatu, poprowadziła program wraz z Piotrem Kraśko (występowali razem na antenie w latach 2016-2020).
Powrót po latach
Węglarczyk i Rusin współpracowali w programie przez osiem lat, a ich powrót na ekran był częścią obchodów 20-lecia "Dzień dobry TVN". Podczas emisji, Węglarczyk złożył życzenia urodzinowe swojej żonie, z którą pobrał się na początku tego roku. Kinga również dołączyła się do życzeń.
Dziś jest bardzo wyjątkowy dzień. Moja żona ma dzisiaj urodziny. Mysza, wszystkiego najlepszego! - oznajmił dziennikarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyjaźń poza kamerami
Kinga Rusin podkreśliła, że mimo przerwy w pracy na antenie, ich przyjaźń z Węglarczykiem trwała nieprzerwanie. Dziennikarka zaznaczyła, że ich relacja nie wymagała odświeżenia, ponieważ zawsze mogli na siebie liczyć. Podczas programu, Rusin i Węglarczyk z nostalgią wspominali wspólne lata pracy, co wywołało u nich nostalgię.
Czas stanął w miejscu - stwierdziła Rusin, a Węglarczyk dodał, że czują się, jakby cofnęli się o dziewięć lat.
Reakcje widzów
A co na to widzowie? Ci szybko rzucili się do komentowania i na kontach programu na Facebooku i Instagramie zaroiło się od opinii. Wygląda na to, że widzowie faktycznie się za nimi stęsknili, bo wpisy są w dużej mierze pozytywne.
Jesteście jak wino, im starsi tym lepsi. Ogląda się Was z przyjemnością, to taka podróż sentymentalna; Cudowna para! Mam wrażenie, że najlepsi prowadzący już byli. Obecnie brakuje elokwencji, wszechstronnej wiedzy i dowcipu...; Czekamy na więcej, już mnie boli brzuch ze śmiechu; Byliście fajnym i profesjonalnym duetem i nadal z przyjemnością się Was ogląda - pisali.
Byli tez tacy, którym wielki powrót Rusin i Węglarczyka był ewidentnie nie w smak, o czym dali znać pod facbookowym postem na stronie TVN-u.
Co tak pani ciągle chichocze...ze stresu, czy braku profesjonalizmu?; Rusin nie da się ani spokojnie słuchać, ani oglądać; Oni już tam kompletnie nie pasują - narzekali.
A jak Wasze wrażenia?