Caroline Derpienski NIE WZIĘŁA UDZIAŁU w Balu Polonii w Miami, choć była na miejscu. Biznesmenka ujawnia kulisy i KPI z 23-latki (FOTO)
W miniony weekend w Miami odbył się Bal Polonii, w którym udział wzięli m.in. Rubikowie. Na miejscu pojawiła się też Caroline Derpienski, lecz o dziwo nie weszła na teren wystawnej imprezy. Zastanawiający ruch celebrytki nie umknął uwadze biznesmence, która znalazła się na liście balowiczów.
Choć celebrycki blask Caroline Derpienski już nieco przygasł, dumna mieszkanka Miami robi wszystko, aby wywołać wokół siebie szum. Prezentując kadry ze swojej "dolarsowej" codzienności i chadzając na kolejne eventy, 23-latka próbuje prawdopodobnie odwrócić nieco uwagę od swojego ukochanego. Przypomnijmy, że niedawno na Pudelku ukazał się artykuł demaskujący rzekomego partnera Caroline, który ma niewiele wspólnego z "latynoskim miliarderem Jackiem", o którym Caroline tak ochoczo rozprawiała przez ostatnie miesiące.
Dystansując się od medialnych rewelacji, Derpienski w miniony wtorek wsiadła do swojego różowego Rolls-Royce'a i zajechała pod luksusową rezydencję Mar-a-Lago. Tam miała okazję spotkać właściciela willi, a zarazem swojego idola, czyli Donalda Trumpa. Nie minęło kilka dni, a celebrytka pomaszerowała na kolejny event. Tym razem jednak nie wpuszczono jej na teren wystawnej imprezy...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caroline Derpienski: "Uwielbiam na siebie patrzeć. Nie dość, że jestem ikoną Polaków, to najpiękniejszą celebrytką"
Caroline Derpienski przybyła na miejsce Balu Polonii w Miami. W samej imprezie nie wzięła jednak udziału
W weekend za oceanem odbył się Bal Polonaise, organizowany od 1973 r. przez Amerykański Instytut Kultury Polskiej w Miami. Wystawna impreza co roku przyciąga polonijną śmietankę towarzyską. Wiadomo, że na liście gości znaleźli się m.in. Agata i Piotr Rubikowie. Co ciekawe, w dniu eventu do resortu Eden Roc Miami Beach, na terenie którego odbywał się bal, przybyła również Caroline Derpienski. 23-latka odnotowała ten fakt w mediach społecznościowych, pozując przy swojej biało-różowej furze. Na InstaStories przekazała, że poszła tylko do baru, "napić się casualowo drinka" i obserwować bawiącą się w sali obok Polonię.
Bal Polonaise 2024 Miami, a właściwie casualowa niespodzianka Caroline, która przyszła się tylko pochwalić swoim Dollaroyce oraz porobić zdjęcia z fanami. Jesteście wszyscy extra! Dzięki za dawkę pozytywnej energii. Do następnego - napisała Caroline.
Zastanawia fakt, że aspirująca gwiazda nie zdecydowała się na zakup wejściówki na bal, lecz mimo to pofatygowała się na miejsce imprezy. Z informacji zamieszczonych na oficjalnej stronie Amerykańskiego Instytutu Kultury Polskiej w Miami wynika, że cena standardowego biletu wynosiła 475 dolarów. Najdroższa opcja, ze stolikiem dla dziesięciu osób, poświęceniem gościom całej strony w specjalnym albumie, wyczytaniem ich z imienia i nazwiska, a także zapewnieniem im przekąsek oraz alkoholu kosztowała bagatela 11 tysięcy dolarów. Zdaje się, że dla "dolarsowej królowej" wcale nie byłby to ogromny wydatek...
Biznesmenka zakpiła z Caroline Derpienski. "Przyszła zrobić zdjęcia z widmo-fanami"
Nieco zastanawiające zachowanie Caroline Derpienski zostało odnotowane przez jedną z uczestniczek balu. Mowa o Lidii Siwiec, biznesmence i żonie inwestora w nieruchomości. Kobieta pochwaliła się w mediach społecznościowych fotkami z imprezy i zakpiła przy okazji z 23-letniej celebrytki.
W przeciwieństwie do Caroline Derpienski miałyśmy bilet na bal. Nie przyszłyśmy na chwilę pogwiazdorzyć i zrobić zdjęcia z widmo-fanami - napisała biznesmenka.