George Clooney od lat aktywnie wspiera Partię Demokratyczną, angażując się zarówno finansowo, jak i poprzez publiczne wypowiedzi. Regularnie wyraża poparcie dla demokratycznych wartości oraz ich liderów, w tym Joe Bidena. W lipcu 2024 roku apelował jednak, by wycofał się on z wyścigu o prezydenturę.
Kocham Joe Bidena. Jako senatora, jako wiceprezydenta i jako prezydenta. Uważam go za przyjaciela, wierzę w niego. Wierzę w jego charakter, wierzę w jego moralność. W ciągu ostatnich czterech lat wygrał wiele bitew, które stoczył. Nie wygramy w listopadzie z tym prezydentem. Możemy schować głowę w piasek i modlić się o cud, albo możemy powiedzieć prawdę. To kwestia wieku, nic więcej - pisał w felietonie dla "The New York Times".
Kilka dni później, pod narastającą presją ze strony wyborców, Joe Biden zrezygnował z ubiegania się o reelekcję, a jego miejsce zajęła Kamala Harris. Nie udało jej się jednak wygrać z Donaldem Trumpem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temat wyborów prezydenckich w USA i porażki Kamali Harris powrócił w wywiadzie aktora dla CNN. Clooney podkreślił, że Demokraci muszą wyciągnąć wnioski z błędów popełnionych w ostatnich wyborach, w których stracili kontrolę nad Senatem na rzecz Republikanów.
Kampania, którą odziedziczyła Kamala Harris, opierała się na narracji, że była to wina nieudanej administracji - powiedział Clooney. Nie da się przecież prowadzić kampanii przeciwko samemu sobie, prawda? I właśnie dlatego ta kampania była tak trudna. Trudno jest występować przeciwko sobie i mówić: "Cóż, nie zgadzam się z tym wszystkim"
ZOBACZ: Internauci nie rozpoznają George'a Clooneya na najnowszych zdjęciach: "CO SIĘ Z NIM STAŁO?!"
Clooney zasugerował, że zamiast wskazywać Harris na następczynię Bidena, powinna odbyć się otwarta walka o nominację Demokratów. Choć uważa, że Harris mogłaby wygrać prawybory, wskazał również na kilku innych potencjalnych liderów.
Myślę, że mamy kilku naprawdę dobrych gubernatorów - powiedział, wymieniając Andy'ego Besheara z Kentucky i Gretchen Whitmer z Michigan. Ale moim zdaniem ktoś, kto wyróżnia się ponad to, to Wes Moore. To prawdziwy lider. Bardzo go lubię. Myślę, że mógłby być kimś, za kim wszyscy moglibyśmy się opowiedzieć. (...) Naszym zadaniem jest teraz złożenie odpowiedniego zespołu, który stanie do walki - podkreślił.
Czy słowa aktora zabolały Bidena? Obserwatorzy zwrócili uwagę, że nie pojawił się on na premierze sztuki "Good Night and Good Luck" z jego udziałem.
Nie możesz domagać się wolności słowa, a potem oczekiwać, że nie usłyszysz o sobie nieprzyjemnych rzeczy. To jest część umowy i konsekwencje, które musisz ponieść. Kiedy ludzie krytykują mnie za stanowisko, które zająłem 20 lat temu wobec wojny, gdy protestują w trakcie moich filmów, to ja muszę to przyjąć. To jest sprawiedliwe i zgodne z tym, w co wierzę - powiedział Clooney w CNN.