Don Vasyl krytykuje występy romskich muzyków w Zakopanem: "TO JEST ŻENUJĄCE"
Od kilku miesięcy niemal codziennie na zakopiańskich Krupówkach turyści mogą usłyszeć występy romskich kapel. Zazwyczaj grajkom towarzyszą dzieci, które wykonują obsceniczne gesty. Jak się okazuje, angaż nieletnich bardzo nie podoba się Don Vasylowi.
Don Vasyl, znany romski piosenkarz i animator kultury, wyraził swoje niezadowolenie z występów romskiej grupy muzycznej w Zakopanem. Artysta, pochodzący z królewskiej rodziny Cyganów, podkreślił, że dzieci powinny zdobywać wykształcenie, a nie występować na mrozie.
To jest żenujące. Te występy na mrozie. Dzieci powinny chodzić do szkoły, uczyć się i zdobywać wykształcenie, a nie marznąć na mrozie - mówił Don Vasyl w rozmowie z o2.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
15-letnia Viki Gabor nie ma litości. Odpowiedziała "królowi Cyganów"
Don Vasyl krytykuje występy romskich muzyków w Zakopanem
Piosenkarz zaznaczył, że Romowie ze Słowacji, którzy występują w Zakopanem, żyją w trudnych warunkach.
Dziwię się, że władze na Słowacji nic z tym nie robią, nie pomagają - dodał.
Don Vasyl podkreślił, że nie akceptuje angażowania dzieci do takich przedsięwzięć, zwłaszcza że często nie są one odpowiednio ubrane.
Te dzieci często nie są ciepło ubrane. No ale to jest ich sposób, by zarobić parę groszy. Widocznie chcą zarobić sobie na chleb - podsumował artysta.
Wypowiedzi Don Vasyla zwracają uwagę na trudną sytuację Romów ze Słowacji i potrzebę wsparcia dla tej społeczności. Piosenkarz, jako ikona muzyki romskiej, stara się nagłaśniać problemy, z jakimi borykają się jego rodacy.