Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Dorota Szelągowska kiedyś była głęboko wierząca. Dziś mówi wprost: "Na pewno NIE JESTEM KATOLICZKĄ"

132
Podziel się:

Dorota Szelągowska zdecydowała się opowiedzieć o swoim stosunku do wiary. Ekspertka wnętrzarska nie ukrywa, że kiedyś była głęboko wierząca, jednak dziś nie uważa się za katoliczkę. "Chciałam przynależeć do tego klubu" - przyznaje.

Dorota Szelągowska kiedyś była głęboko wierząca. Dziś mówi wprost: "Na pewno NIE JESTEM KATOLICZKĄ"
Dorota Szelągowska otwiera się na temat wiary (East News)

Na początku roku Dorota Szelągowska podzieliła się dość zaskakującym wyznaniem. Ekspertka wnętrzarska ujawniła wówczas, że wiara jest dla niej ważna, jednak absolutnie nie utożsamia się z naukami Kościoła katolickiego. Twierdziła wtedy, że powodem są rozliczne rozbieżności życiowe i światopoglądowe, na które nie mogła dłużej przymykać oka, a ona sama "wyznaje miłość i dobro".


Zobacz: Dorota Szelągowska ostro o wierze: "NIE ZGADZAM SIĘ z założeniami katolicyzmu! Wyznaję miłość i dobro"

Dorota Szelągowska wprost o wierze. "Na pewno nie jestem katoliczką"

Do kwestii wiary, która budzi w naszym kraju spore emocje, Dorota Szelągowska wróciła w rozmowie w ramach podcastu "WojewódzkiKędzierski". W swojej wypowiedzi prezenterka ponownie potwierdza, że nie czuje się katoliczką i wartości, które wyznaje, są często rozbieżne z naukami Kościoła.

Chwilowo żadna religia mi się nie jawi jakkolwiek i to jest bardzo przyjemna rzecz. Pierwszy raz tak mam. Ja nie jestem katoliczką. Byłam katoliczką, byłam katolką. Byłam bardzo wierząco-praktykująca, natomiast nie jestem katoliczką. Wierzę w siłę wyższą, ale na pewno nie jestem katoliczką - mówi wprost.

Jednocześnie otworzyła się nieco na temat dawnych doświadczeń z wiarą. Niektórzy mogą bowiem nie wiedzieć, że kiedyś Dorota była gorliwą katoliczką i podchodziła do religijnych zasad z ogromną powagą. W pewnym momencie stwierdziła jednak, że z Kościołem coraz więcej ją dzieli.

Bardzo dobrze znam radość z bycia praktykującym katolikiem naprawdę. Bycie w łasce uświęconej, przyjmowanie komunii, pielgrzymowanie. Bardzo piękny czas w moim życiu - wspomina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szelągowska strofuje Polaków: "Wielkanoc to nie jest impreza. To wielkie święto kościelne!"

Dorota Szelągowska o tym, co ją dzieli z Kościołem. "Nie można być trochę w ciąży"

Jednocześnie gospodyni "Totalnych remontów Szelągowskiej" przyznała, że traktowała wiarę jako klub, do którego bardzo chciała przynależeć. Dziś ma za złe ludziom, którzy w walce między własnymi wartościami i zasadami wiary stają w coraz większym rozkroku.

Chodzi o to, że każda religia jest zbiorem zasad. Zapisujemy się do klubu. Jeżeli ja w tej chwili zakładam klub i mówię, że do mojego klubu mogą należeć tylko ludzie, którzy mają zakolanówki w kolorze czarnym i czarną górę. Ty mówisz: "Spoko, bo mam czarny podkoszulek, więc należę". To ja mówię: "Kuba nie, bo masz białe skarpetki". To trochę tak jest z katolicyzmem, rozumiesz? Nie możesz powiedzieć: "Jestem za aborcją, ale jestem katolikiem". To znaczy, że nie jesteś, choć możesz nadal wierzyć. Nie możesz powiedzieć: "Jestem za małżeństwami osób LGBT, ale jestem katolikiem". Nie jesteś katolikiem. Nie można być trochę w ciąży. To jest bardzo proste.

Osobom, które w jej mniemaniu nie są katolikami, choć za takowych się uznają, wytyka natomiast hipokryzję.

Mnie wkurza, jak ludzie właśnie wybiórczo traktują te rzeczy. Kościół katolicki zakazuje akupunktury, zakazuje medycyny chińskiej, zakazuje jogi. Uprawiasz jogę? To nie mów mi, że jesteś katolikiem, bo robisz wbrew. Jak byłam katoliczką praktykującą, to odrzuciłam te wszystkie rzeczy. Nie zgadzając się z nimi, ale chciałam przynależeć do tego klubu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(132)
Grzegorz.
rok temu
Św pamięci Profesor Religia byl człowiekiem niewierzącym ale czy ktoś słyszał żeby on źle się wypowiadał o kościele. In tam nie chodził ale i nie krytykował innych.
Amen
rok temu
A ja jestem katoliczka.
mmm
rok temu
zgadzam się z nią - albo się jest katolikiem i przestrzega się zasad albo nie przestrzegasz i nie nazywaj się katolikiem - proste - nie można tego traktować wybiórczo - w związkuz tym mam problem ze sobą bo bardzo lubiłam moją wiarę i obrzędowość ale nie zgadzam sie z pewnymi rzeczami i to mnie eliminuje z rodziny katolickiej -
Bbb
rok temu
Pamiętam czasy kiedy wszyscy obnosili się ze swoją wiarą , to było takie trendy. W pośpiechu brali śluby kościelne, zazwyczaj ci ,którzy byli z komuną za pan brat. Dlatego teraz wyzekają się wiary bo wiatr zawiał w inna stronę .
Lucy
rok temu
DOROTKO, A CO NAS TO OBCHODZI ?! JA WIERZĘ W BOGA I JESTEM Z TEGO DUMNA, I TEGO NIE OGŁASZAM W SIECI ! 🤦‍♀️ I DODAM TYLKO, ŻE MIAŁAM 1 ŚLUB I JESTEM PRAWIE 20 LAT W SZCZĘŚLIWYM ZWIĄZKU MAŁŻEŃSKIM. MIŁEGO DNIA. 👍
Najnowsze komentarze (132)
aaa
10 miesięcy temu
haha a jak popełniam grzech to też nie jestem katolikiem? Przecież kościół tego zakazuje. Sromotne bzdury wygaduje, ale większość łyknie te "mądrości"
viola
rok temu
zgadzam się, wierzę, ale nie zgadzam się do końca z katolicyzmem
NiMa
rok temu
Oddzielić sacrum od profanum . Jestem katolikiem i jestem z tego dumny . A tu lans ?
orest
rok temu
Jakie głębokie teorie teologiczne p. SZ. Po co św. Augustyn i Tomasz z Akwinu . P. Sz wszystko super wyjaśnia i jak prosto i łatwo w 2 zdaniach. "Rewelacja"
dominiczka 79
rok temu
A kogo to Dorotko obchodzi . Gdyby nie mamusia byłabys nikim i nikt by o tobie nie słyszał. Masz mega problemy sama ze sobą dlatego nikt z tobą nie może wytrzymać. Nie potrafisz kochać nie wiesz co to poswięcenie i kompromis. Jesteś samotna i małoistotna
Autor
rok temu
O co chodzi tej kobiecie, od wczoraj jest na wszystkich portalach i wypowiada się w różnych kwestiach. Narzuca nam się nowe autorytetu, czy tylko kolejna celebrytka chce błysnąć.
kochana katol...
rok temu
Pani Doroto nie jest Pani katoliczką OK, a czy jest Pani szczęśliwa, czy zbudowała Pani szcząśliwą rodzinę, czy ktoś Panią kocha, czy kogoś Pani kocha?????
kobieta żona ...
rok temu
a ja jestem katoliczką mam jednego męza ma dwójkę dzieci. Acha i nie potrzebuję psychologa, mamy spowiedź!!!!
Nepotyzm
rok temu
Twoja sprawa w co wierzysz, nie musisz uprawiać ekshibicjonizmu religijnego, nikogo nie obchodzisz ty, twoje nieudane związki, relacje z dziwną matką i jej partnerami...Naprawdę, odpuść i wracaj pod swój kamień oraz ciesz się ze tyle zarabiasz nie mając żadnych kwalifikacji ani wykształcenia...
Karla
rok temu
Moim zdaniem pani Dorota jest zbyt szczegółowa. Większość ludzi wybiera sobie co przyjmuje z wiary a co nie. A poza tym niech każdy patrzy na siebie, lubię ją, ale takie pouczanie ludzi na siłę to nic dobrego. Przede wszystkim propagujmy szacunek i miłość do drugiego człowieka i pomóżmy mu gdy cierpi. Tego chciał Jezus.
Gosc
rok temu
Kogo jeszcze wskrzeszą z otchłani niebytu, jakiej gwiazdki użyją, żebyśmy tylko odeszli od tego co jest cenne i podtrzymuje w nas siłę, której tak bardzo potrzebujemy? To się nie uda. To nie jest aż tak mało inteligentny kraj, z jaki myślą, że mają do czynienia. Jeden po drugim, wyłącznie celebryci. Przecież to widać, co się dzieje i jak bardzo to jest sztuczne. Traktujcie nas poważnie.
Nick
rok temu
Kogo to obchodzi?
Gośka
rok temu
To takie modne teraz...
Ghj
rok temu
Cos ty osiągnęła poza wujkiem Urbanem?
...
Następna strona