Drag queen Filo relacjonuje pierwszą operację plastyczną w Turcji. "Ale będę kicia"
Kris Święcoń znany jako drag queen Filo postanowił poddać się trendowi na operacje plastyczne i wybrał się do Turcji, by nieco podrasować swoje lico. Teraz na Instagramie pojawiła się relacja z tego wydarzenia, w której nie zabrakło także kadrów ze szpitala.
W polskim show-biznesie nie brakuje zwolenników medycyny estetycznej, a w ostatnim czasie na popularności zyskuje zabieg liftingu twarzy. Niedawno w ten sposób podrasowała sobie twarz, chociażby Julia von Stein, która poddała się operacji w wieku zaledwie 29 lat, a rekonwalescencję relacjonowała w mediach społecznościowych.
Lifting zafundował sobie również Krzysztof Gojdź, który z dumą opowiadał nie tylko o efektach operacji, ale także o jej kosztach. Niedługo później postanowił sobie sprawić nowy uśmiech, a w rozmowie z Pudelkiem ujawnił także, że poddał się liposukcji.
Zobacz także: Piotr Korczarowski, narzeczony Marianny Schreiber, też zawalczy na PATOGALI. Zmierzy się z przyjacielem Dody
Trendowi na podrasowane lico poddał się także Kris Świętoń, który niegdyś był menedżerem Mandaryny, a teraz spełnia się jako drag queen o pseudonimie Filo. Artysta postanowił poddać się operacji plastycznej i podobnie, jak spora część celebrytek wybrał się w tym celu do tureckiej kliniki.
Teraz na Instagramie pojawiła się relacja z tego wydarzenia. Kris podzielił się nagraniem, na którym widać proces przygotowania do operacji i chwile niedługo po przebudzeniu. W rolce nie zabrakło też kadrów, pokazujących proces gojenia podrasowanej twarzy. W opisie rolki artysta podzielił się zadowoleniem z efektu.
Moja pierwsza operacja w Turcji już za mną. Ale będę kicia - czytamy.