Ewa Zawada POTWIERDZA związek z Grzesiem z "Love Never Lies: "Jestem OGROMNIE szczęśliwa"
Dwa miesiące po ogłoszeniu rozstania z mężem Ewa Zawada zdecydowała się potwierdzić nowe uczucie. Wybrankiem influencerki został znany z 3. sezonu "Love Never Lies" Grzegorz Milewski. "Długi czas milczałam na temat mojej nowej sytuacji życiowej. Chciałam tym milczeniem uszanować mój poprzedni związek" - napisała influencerka.
Przeważnie związki celebrytów mają wyjątkowo krótką datę przydatności. Gdy celebrycka para spotyka się dłużej niż kilka lat, można mówić o niemałym osiągnięciu, jest to jednak dość rzadkie zjawisko.
Nie inaczej było z małżeństwem Ewy Zawady, która jeszcze do niedawna tak chętnie obnosiła się swoim uczuciem w mediach społecznościowych. W lutym wyszło na jaw, że z małżonkiem Robertem po trzech wspólnych latach zdecydowali się na rozwód.
Nie minął miesiąc od oficjalnego oświadczenia Zawady o powrocie na rynek singli, a w mediach znowu zaczęło huczeć od plotek dotyczących rzekomej rewolucji w jej życiu uczuciowym. Nowym obiektem westchnień Ewy miał być znany z netfliksowego reality show "Love Never Lies" Grzegorz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Zawada o traumatycznym pierwszym razie i stanach lękowych
Taką wersję wydarzeń potwierdziła sama Martirenti w rozmowie z Pomponikiem, przy okazji wbijając szpilę swojemu eks. Teraz do rewelacji odniosła się sama zainteresowana. W opublikowanym w środę oświadczeniu influencerka przyznała, że jej serce faktycznie zabiło mocniej dla Grzesia, z którym planuje budować wspólną przyszłość. Nauczona błędami przeszłości celebrytka woli jednak dmuchać na zimne i nie dzielić się z internautami prywatą, tak jak to miała dotychczas w zwyczaju.
Długi czas milczałam na temat mojej nowej sytuacji życiowej - zaczęła. Chciałam tym milczeniem uszanować mój poprzedni związek. Ciężko jednak być w pełni sobą, kiedy coś tak ważnego zostaje w tajemnicy przed wami. Moja praca polega na tworzeniu materiałów, które ostatnio musiałam mocno ograniczyć.
Dlatego postanowiłam się podzielić z wami ważną częścią mojego życia. Potwierdzam, tak - jestem w związku z Grzegorzem i jestem ogromnie szczęśliwa - pochwaliła się. Buduję relację, która wiele dla mnie znaczy. Zawsze trzymałam granice mojej prywatności, ponieważ ma to dla mnie ogromne znaczenie - mam nadzieję, że uszanujecie to, ile będę chciała pokazać, a ile pozostanie tylko dla nas.
Dziękuję wam wszystkim za to, że jesteście ze mną każdego dnia, za każde dobre słowo, wsparcie, zrozumienie. Dzięki temu wiem, że zbudowałam tutaj piękną społeczność, dzięki której nawet w gorszy czas się nie poddałam. Dziękuję i trzymajcie za mnie kciuki, a ja trzymam za was - dodała na koniec.
Zaskoczeni?