Chociaż najwięcej mówi się o brytyjskiej rodzinie królewskiej, to z monarchią mamy do czynienia jeszcze m.in. w Holandii. Pochodząca stamtąd następczyni tronu, księżniczka Amalia, padła ostatnio ofiarą cyberprzestępców. Po sieci zaczęły bowiem krążyć zmanipulowane filmy pornograficzne z 21-latką w roli głównej.
Norweski serwis Se og Hør poinformował, że władze Holandii zareagowały natychmiastowo, blokując dostęp do tych materiałów na różnych platformach. Jak się jednak okazało, to nie pierwszy raz, gdy cyberprzestępcy wykorzystują wizerunek księżniczki Amalii do tworzenia zmanipulowanych filmów dla dorosłych. Podobna sytuacja miała bowiem miejsce 3 lata temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Księżniczka Amalia napisała prace dyplomową o... deepfake'u
Księżniczka Amalia niedawno ukończyła studia z zakresu polityki, psychologii, prawa i ekonomii na Uniwersytecie Amsterdamskim. We wrześniu planuje natomiast rozpocząć studia licencjackie z prawa holenderskiego oraz dołączyć do dwuletniego programu Defensity College. Wcześniej, z powodu groźby porwania, musiała tymczasowo mieszkać w Hiszpanii.
Co ciekawe, 21-latka obroniła kilka tygodni temu pracę dyplomową, w której rozprawiała o... deepfake'u. Następczyni holenderskiego tronu poruszyła w niej kwestie prawne wiążące się z budzącą kontrowersje technologią.