Influencerka, która twierdzi, że Brigitte Macron jest transpłciowa, odgraża się pierwszej damie. "Jestem gotowa do podjęcia bitwy"
Kilka dni temu media obiegła informacja o pozwie, który Emmanuel i Brigitte Macronowie złożyli przeciwko prawicowej influencerce. Kobieta niejednokrotnie formułowała twierdzenia, jakoby 72-latka miała być osobą transpłciową. Teraz Owens zapowiada, że nie zamierza się poddawać.
Natacha Rey "niezależna dziennikarka" i wróżbitka Amandine Roy, znalazły się w centrum uwagi po tym, jak publicznie rozprawiały o rzekomej transpłciowości Brigitte Macron. W połowie lipca Sąd Apelacyjny w Paryżu orzekł, że słowa nie przekroczyły granic wolności wypowiedzi. Sprawa została skierowana do instytucji wyższej instancji, a wyrok najwidoczniej dodał odwagi kolejnym wygłaszającym podobne teorie.
Prawicowa influencerka nie odpuszcza Brigitte Macron
Kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja o tym, że Macronowie pozywają kolejną kobietę. Prawicowa influencerka Candance Owens także twierdzi, że Brigitte jest osobą transpłciową. W oświadczeniu prezydent Francji i jego żona podkreślili, że jej działania miały na celu zadawanie bólu ich rodzinie, a także zdobywanie rozgłosu i korzyści finansowych. Kobieta regularnie rozpowszechniała w sieci teorie dotyczące 72-latki, a teraz w swoim podcaście ironicznie obwieściła, że otrzymała pozew.
Tak wygląda życie Candace Owens. Budzę się, rozciągam, wypijam filiżankę kawę i otrzymuje pozew - ironizowała.
Wygląda na to, że Owens nie zamierza się wycofać. Influencerka zadeklarowała, że nie boi się sądowej batalii. Po raz kolejny powtórzyła stwierdzenie, za które otrzymała pozew i poinformowała, że jej zdaniem to, co robi, ma duże znaczenie dla świata.
Jestem w pełni gotowa do podjęcia tej bitwy. W imieniu całego świata spotkam się z tobą w sądzie - deklarowała.