Jacek Kurski zapowiada dokument o... Annie Przybylskiej. "Być może nawet trafi do kin"
Jak wyjawił prezes TVP, za produkcję wziął się twórca dokumentu o Krzysztofie Krawczyku. Co na to rodzina Anny Przybylskiej?
Jacek Kurski zapowiedział dokument o Annie Przybylskiej
Jacek Kurski, odkąd został prezesem Telewizji Polskiej, za wszelką cenę stara się udowodnić, że media publiczne przeżywają niespotykany do tej pory rozkwit. Na brak środków nie może narzekać - dzięki dwóm miliardom dotacji z naszych podatków. Trudno właściwie wyliczyć zasługi Jacka Kurskiego dla TVP, bo jego marzenia sięgają daleko za horyzont zwykłych śmiertelników. Jednym z ostatnich pomysłów prezesa Kurskiego jest... muzeum, które ma stanąć przy siedzibie TVP na Woronicza w Warszawie.
Póki w muzeum nie stanie popiersie Jacka Kurskiego, obecny prezes telewizji chce zostać zapamiętany także jako mecenas filmów dokumentalnych. W ostatnie Boże Narodzenie antenowym hitem był dokument Krzysztof Krawczyk: całe moje życie. Emocje po emisji już nieco opadły, więc Jacek Kurski już zapowiedział nową produkcję: tym razem o Annie Przybylskiej.
Anna Przybylska skończyłaby 42 lata. Oliwia Bieniuk uczcił jej pamięć serią niepublikowanych nagrań
Pracujemy nad wieloma pięknymi dokumentami, myślę że mamy renesans tego gatunku - ekscytuje się Kurski w rozmowie z Faktem. To prawidłowe wypełnienie misji telewizji publicznej. A w ostatnich latach nie było takich dokumentów, które oglądałyby 4 mln ludzi. Pojawi się np. film o Annie Przybylskiej, który być może nawet trafi do kin. Autor opowieści o Krawczyku z wielkim zapałem zabrał się do pracy nad filmem o Annie. Myślę, że ten dokument przyciągnie przed telewizory nie 4, a nawet 5-6 milionów Polaków. I ich wzruszy - zapowiada prezes TVP.
Zapowiedzi Jacka Kurskiego są dość ciekawe, zwłaszcza w kontekście tego, że filmów o Przybylskiej miało już być kilka. Za każdym jednak razem sprzeciw wyrażała rodzina zmarłej aktorki, która chciała, by potencjalni twórcy wcześniej kontaktowali się z prawnikami. Najbliżej realizacji filmu o Przybylskiej był Radosław Piwowarski, który "odkrył ją" w Złotopolskich. Z jego wypowiedzi wynikało, że jego wizja artystyczna nie pokrywała się z oczekiwaniami bliskich aktorki: Piwowarski ujawnia kulisy filmu o Przybylskiej: "Chcą, żebym zrobił film o "Annie Boskiej", która nie klnie i nie je kaszanki"
Myślicie, że film TVP spełni oczekiwania?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!
