Jennifer Lopez pokazała, jak naprawdę wygląda jej cera. Wszystko przez "popsuty" filtr na Instagramie
Jennifer Lopez od lat zachwyca swoim wyglądem. Jakiś czas temu internauci mieli okazję zobaczyć, jak wygląda jej cera bez filtrów, co też wywołało spore poruszenie.
Jennifer Lopez w show-biznesie obecna jest już od wielu lat. Gwiazda nie zwalnia jednak tempa. Aktualnie jest w międzynarodowej trasie koncertowej. W ostatni piątek lipca J. Lo zaprezentuje swoje największe hity nad Wisłą. Jej ponowna wizyta w Polsce od pewnego czasu wzbudza całą masę rozmaitych emocji.
Mimo nieuchronnie upływających lat J.Lo wciąż niezmiennie imponuje zarówno swoją formą na scenie, jak i nienagannym wizerunkiem. Aż ciężko uwierzyć, że w przeddzień koncertu na PGE Narodowym wykonawczyni przeboju "Let's Get Loud" celebrowała 56. urodziny.
ZOBACZ TAKŻE: Jennifer Lopez ma na koncie CZTERY rozwody i kilka burzliwych związków. Przez jednego partnera TRAFIŁA DO ARESZTU
Naturalne oblicze Jennifer Lopez
Artystka najczęściej prezentuje się fanom w efektownych kreacjach oraz perfekcyjnym makijażu. Jakiś czas temu internauci mieli jednak okazję, aby zobaczyć twarz Jennifer pozbawioną internetowych upiększaczy. Wówczas udostępniła w sieci film, na którym stosowany przez nią filtr na ułamek sekundy przestał działać.
Internauci bardzo szybko zauważyli chwilowy brak filtra. Nagranie stało się prawdziwym hitem i nadal krąży w mediach społecznościowych. W komentarzach pod filmem trafiają się zarówno krytyczne uwagi dotyczące stosowania filtrów, jak i komplementy.
Wygląda niesamowicie. Lepiej niż wiele kobiet o połowę młodszych; Każda dziewczyna na tej aplikacji używa filtrów. Dlaczego ona nie może?; Wszyscy mówią, że wygląda niesamowicie, a ona nadal używa filtra; Widzę, że jak na swój wiek nadal wygląda niesamowicie; Nadal wygląda dobrze, a kto nie używa tego filtra? - czytamy.