Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor porównują sphotoshopowane zdjęcia z nieprzerobionymi: "Instagram vs Rzeczywistość. Co lepsze?"
Joanna Koroniewska musiała zmierzyć się niedawno z zarzutami, że odeszła od promowanych dotychczas wartości, występując w podrasowanej graficznie sesji dla "Vivy!". Teraz celebrytka zamieściła własne, nietknięte photoshopem zdjęcia z tortu tenisowego, na których prezentuje się w wersji sauté.
O ile na czerwonym dywanie raczej nie uświadczymy gwiazd bez mocnego makijażu z konturowaniem twarzy i doczepianych sztucznych rzęs, nadal są w rodzimym show-biznesie osoby, które wciąż stawiają na naturalność. Jedną z takich celebrytek jest Joanna Koroniewska.
Żona Macieja Dowbora z dumą podkreśla ukończone 47 lat oraz pozyskiwaną z wiekiem pewność siebie i nie ulega modzie na majstrowanie przy swoich zdjęciach. Nakładanie filtrów czy ciężkich makijaży, nie wspominając już o ingerencjach chirurgicznych, nigdy nie mieściły się w jej kanonie piękna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dowbor ujawnił, ile zarabiał na początku swojej kariery w mediach: "TO BYŁ SZOK". Nagle przed kamerą pojawiła się Koroniewska
Jakiś czas temu słynne małżeństwo musiało zmierzyć się z kąśliwymi uwagami po tym, jak wzięli udział w sensualnej sesji zdjęciowej na korcie tenisowym do magazynu "Viva!". Parze zarzucono, że fotki zostały mocno wyretuszowane, co świadczyć miało o ich rzekomym odejściu od promowanych dotychczas wartości, a wręcz hipokryzji.
Teraz celebrytka postanowiła zamieścić swoją wersję sesji z kortu. Na zdjęciach widzimy parę, która rzeczywiście toczy tenisową rozgrywkę w ramach treningu przed ATP Challenger 125. Koroniewska zestawiła ze sobą fotki, na których jest kompletnie pozbawiona makijażu, z kadrami, które zagościły na łamach "Vivy!".
Instagram vs Rzeczywistość - napisała. Piękna sesja kontra piękny turniej. Co lepsze?! Siedzimy właśnie na SZCZECINOPEN, ja już zakończyłam swoją grę na półfinale a, Maciek czeka na swój kolejny Finał Turnieju Artystów rozgrywanego przy okazji ATP Challenger 125 w Szczecinie. Trzymamy wszyscy za niego kciuki!
Doceniacie jej dystans do siebie?