Kilka dni temu wystartowała kolejna edycja Festiwalu Filmowego w Wenecji. Do Włoch zjechały największe hollywoodzkie gwiazdy, dla których jest to jeden z najważniejszych przystanków promocyjnych. W tym roku wyjątkowo obrodziło w duże nazwiska ze świata kina i obecni na miejscu fotoreporterzy mają ręce pełne roboty.
Kreacje gwiazd podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji
Wenecki festiwal to również święto mody i okazja dla gwiazd, aby pokazać się w stylizacjach najpopularniejszych projektantów. A okazji do tego nie brakuje, bo oprócz wieczornych premier i wystawnych gal, w ciągu dnia odbywają się też mniej formalne konferencje prasowe. Paparazzi czyhają też na celebrytki, gdy te oddają się po prostu zwiedzaniu miasta.
Zobacz także: Kaia Gerber i jej o 9 lat starszy ukochany podbijają Wenecję w wodnej taksówce. Pasują do siebie?
W tym roku nie zabrakło również polskich akcentów. Największe wrażenie spośród naszych rodaczek zrobiła z pewnością Sylwia Butor, która zaprezentowała się na czerwonym dywanie w zjawiskowej kreacji. Sporo uwagi poświęcono też nietypowej stylizacji Kim Kardashian, która może nie ma nic wspólnego ze światem filmu, ale pojawi się wszędzie tam, gdzie ktoś zrobi jej zdjęcia.
Julia Roberts i Amanda Seyfried w identycznych stylizacjach
Największym wydarzeniem modowym festiwalu okazały się jednak nie wymyślne kreacje, a coś, co dotychczas zostałoby uznane za niewybaczalną wpadkę. Julia Roberts i Amanda Seyfried pokazały się w Wenecji w identycznych stylizacjach Versace. Rudowłosa aktorka pojawiła się w eleganckiej koszuli, granatowej marynarce i dżinsach podczas konferencji prasowej promującej film "After The Hunt". Zaledwie dwa dni później w tym samym zestawie pozowała fotografom Amanda, która do Włoch przyjechała z filmem "The Testament Of Ann Lee". Nie ma jednak tutaj mowy o przypadku czy wpadce.
Jak się okazuje, wśród aktorek doszło do wymiany ubrań! Stylizacją Julii Roberts pochwaliła się na Instagramie stylistka Elizabeth Stewart. Komplet od Versace wpadł w oko Amandzie Seyfried, z którą wspomniana stylistka również współpracuje.
Proszę, pozwól mi założyć ten sam strój - skomentowała zdjęcie aktorka.
Stewart udzieliła pozwolenia klientce, ale nie musiała zamawiać w pocie czoła nowego zestawu, bo Julia Roberts pożyczyła koleżance swój. Stylistka podziękowała jej później w social mediach.
Dziękuję Julii Roberts za hojność i zrównoważony rozwój. Dzielenie się to troska! - podpisała zdjęcie Amandy w identycznej stylizacji.
Myślicie, że Amanda i Julia rozpoczną nowy trend wśród hollywoodzkich aktorek?