Julia Wieniawa NIE ODPUSZCZA Nikodemowi Rozbickiemu. "Mój ex to mój największy fan"
Wygląda na to, że słowa Nikodema Rozbickiego wypowiedziane w programie Kuby Wojewódzkiego wyjątkowo dotknęły (?) Julię Wieniawę. W piątek bowiem promowała nowy utwór w koszulce z wymownym napisem. Czy to przytyk do aktora?
Kto by pomyślał, że zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu związku nazwiska Julii Wieniawy i Nikodema Rozbickiego znów będą pojawiać się obok siebie? Wszystko zaczęło się od wizyty aktora w programie Kuby Wojewódzkiego, podczas której poruszono wątek jego byłej partnerki.
Julka Wieniawa mi powiedziała: "Gdyby nie był taki uparty, byłby miłością mojego życia". Czemuś taki uparty? - zapytał Wojewódzki.
Dobrze, że doprecyzowałeś, o którą Julię chodzi, bo Julii też jest wiele. Natomiast, co do upartości, to ja bywam uparty - w słusznej sprawie nawet bardzo i może nawet czasem za bardzo. Ja po prostu staram się nie bawić uczuciami, już z tego wyrosłem - odpowiedział.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Julia Wieniawa o kontaktach z Nikodemem Rozbickim po rozstaniu. "To jest facet z klasą, chyba pierwszy w moim życiu"
Wypowiedzi gwiazdora z pewnością dotarły do Julki, która nie tylko zaczęła lajkować komentarze potępiające zachowanie jej byłego partnera, ale też opublikowała dwa nagrania. Na pierwszym z nich pokazała swój poranny rytuał - zanurzenie twarzy w lodowatej wodzie - opatrując filmik wymownym podpisem.
Robicie sobie czasem takie poranki? Kubeł zimnej wody... Niektórym by się przydał hehe - napisała.
Na kolejnym znalazł się fragment jej nowego utworu i dopisek: "Kiedy tekst twojej piosenki nabrał większego znaczenia".
Co na to wszystko Rozbicki? Poradził fanom, by "nie łykali wszystkiego jak pelikany", bo o Wieniawie mówił też dobrze.
Jego słowa najwyraźniej nie przekonały głównej zainteresowanej. W piątkowy poranek, promując nowy utwór w rozgłośniach radiowych, miała na sobie koszulkę z napisem: "My ex is my biggest fan", co można przetłumaczyć jako: "Mój ex to mój największy fan".
Czekacie na ciąg dalszy tej dramy?