Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Julia Wróblewska po wyjściu z ośrodka terapeutycznego została... KELNERKĄ! "Dostałam zalecenia, żeby PÓJŚĆ NORMALNIE DO PRACY"

245
Podziel się:

Niedawno Julia Wróblewska ogłosiła, że po półrocznym leczeniu opuściła ośrodek terapeutyczny. Teraz zrobiła kolejny krok i postanowiła zatrudnić się jako kelnerka. "Kariera karierą, ale jak ona by się kiedyś skończyła, trudno byłoby mi dostać zwykłą pracę bez praktyki" - zauważa.

Julia Wróblewska po wyjściu z ośrodka terapeutycznego została... KELNERKĄ! "Dostałam zalecenia, żeby PÓJŚĆ NORMALNIE DO PRACY"
Julia Wróblewska podjęła pracę jako kelnerka (AKPA)

Pod koniec 2021 roku Julia Wróblewska ogłosiła na Instagramie, że planuje udać się do ośrodka terapeutycznego w Krakowie, gdzie otrzyma potrzebną pomoc psychologiczną. Jak przyznała, leczeniu poddała się dobrowolnie dla własnego dobra i rozpoczęła terapię w połowie listopada.

Proszę nie autodiagnozujcie się. Jeśli przeżywacie coś takiego, skonsultujcie się z lekarzem psychiatrą i powiedzcie o swoich obawach - apelowała słusznie.

Na początku maja informowaliśmy z kolei, że Julia Wróblewska opuściła ośrodek terapeutyczny i powoli wraca do codziennego życia. Zapewniła wówczas, że "wiele do niej dotarło", jednak z szacunku do siebie i innych szczegóły pobytu w placówce chce zachować dla siebie.

Czuję się dużo lepiej. Mam więcej odwagi, by dbać o siebie i stawiać siebie na pierwszym miejscu - pisała w opublikowanym wtedy poście.

Zobacz także: Julia Wróblewska opowiada o terapii: "Ta choroba jest jak wirus"ia wróblewska

Teraz dowiadujemy się, że to nie koniec zmian w życiu Julii. Jak donosi "Fakt", po zawieszeniu kariery w show biznesie aktorka postanowiła podjąć pracę jako kelnerka. Jak zapewnia, zrobiła to w zgodzie ze sobą, a pomysł aktywności zawodowej z dala od kamer jest właśnie efektem terapii. Na razie obecny stan jej służy, co sama przyznaje.

Teraz mam nowe zajęcie. W ośrodku dostałam zalecenia, żeby pójść normalnie do pracy i trochę zbalansować to moje życie publiczne i prywatne. Więc poszłam do zwykłej pracy i jestem kelnerką w restauracji. Pracuję tam od miesiąca i jestem bardzo zadowolona - mówi w rozmowie z tabloidem.

Jednocześnie Julia zauważa, że kariera w mediach może nie trwać wiecznie i musi myśleć o tym, co będzie dalej. Co prawda bywa rozpoznawana w nowej pracy, ale są to główne miłe chwile i podchodzi do tego z dystansem.

Żadna praca nie hańbi i choć dużo osób zawsze mi mówiło, że do normalnej pracy nie pójdę, to ja poszłam. Nabieram doświadczenia. Kariera karierą, ale jak ona by się kiedyś skończyła, trudno byłoby mi dostać zwykłą pracę bez praktyki. Póki co jest fajnie, odbywam szkolenia i dobrze się czuję. Ekipa z restauracji miło mnie przyjęła. A klienci często mnie rozpoznają i robią sobie ze mną zdjęcia - wspomina.

Jakie będą jej dalsze plany? Trudno powiedzieć, ale na razie Julia bardzo sobie chwali ostatnie zmiany w życiu.

Ja zaczęłam wszystko na odwrót, bo jako dziecko zaczęłam robić karierę i nie miałam nawet możliwości pójścia do normalnej pracy. Więc to, co robię teraz, jest dla mnie ciekawym doświadczeniem, choć przyznam, że to trudna praca i stresująca, ale zobaczymy. Póki co jest fajnie i dobrze się czuję - zapewnia.

Zaskoczeni?

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(245)
ehhh
2 lata temu
No właśnie , normalnej pracy bo instagram/socjale działają mega destrukcyjnie na ludzi.
Kasia
2 lata temu
Powodzenia 🙂
Lola
2 lata temu
Julka 3mam kciuku za Ciebie
Kiki
2 lata temu
Brawo Julka
Bubi
2 lata temu
Brawo Julka! To, co robisz jest godne podziwu. I super, że mówisz, że normalna praca jest trudna, mam dosyć słuchania oderwanych od rzeczywistości lalek, które twierdzą, że pozowanie na insta lub ściankach też jest trudne, a w prawdziwej pracy nigdy nie były.
Najnowsze komentarze (245)
Nina
5 miesięcy temu
Wychowanie na samouwielbieniu, a potem niestety leczenie w różnych ośrodkach, proza życia najczęściej jest najlepszym lekarzem
331
rok temu
NIECH BĘDZIE DOBRZE BY BYŁO GDYBY BYLO OKEY
Powodzenia.
2 lata temu
Na ogol p psychologach jest myślenie w stylu" nie pójdę na leczenie, bo nie jestem wariatem/tką, oona tak nie pomyślała, i wyjdzie jej to na dobre, powodzenia ;)
Asia
2 lata temu
Ona nie musi robić tego akurat co jej terapeuta mówi. Ważne żeby miała własne zdaniem. A wdzięczność i docenianie tego co się ma. To docenił się wypracowane samemu. Mozna tez pójść na różne grupy i posłuchać innych osób. Można zapisać się do wolontariatu , ale to dodatkowo. Cieszyc się z małych sukcesów.
Ania
2 lata temu
Gratuluję zdrowego rozsądku. Trzeba próbować walczyć o siebie i swoje zdrowie!
NieAnna
2 lata temu
Nie wiem Jula czy czytasz komentarze, ale jeśli tak to chce Ci powiedzieć, że jesteś wzorem dla młodych ludzi. Młodych, pogubionych, być może również z chorobami natury psychicznej. Byłaś w dołku i wzięłaś sprawy we własne ręce, zgłosiłaś się po pomoc i dalej walczysz o jak najlepszą jakość życia. Nie przejmuj się ludźmi, którzy mówią, że robisz coś dla fejmu czy kasy. Pisz jak najwięcej o swoich zaburzeniach, życiu z nimi, radzeniu sobie z codziennością. Nie obserwuje żadnych znanych osób, ale Ciebie zaobserwuje żeby poczytać! Żeby wiedzieć jak sobie z tym radzić jeśli dotknie to mnie lub moich bliskich. Trzymaj się mocno, na świecie są ludzie Tobie przychylni, jest ich więcej niż krytyków. :)
NieAnna
2 lata temu
Nie wiem Jula czy czytasz komentarze, ale jeśli tak to chce Ci powiedzieć, że jesteś wzorem dla młodych ludzi. Młodych, pogubionych, być może również z chorobami natury psychicznej. Byłaś w dołku i wzięłaś sprawy we własne ręce, zgłosiłaś się po pomoc i dalej walczysz o jak najlepszą jakość życia. Nie przejmuj się ludźmi, którzy mówią, że robisz coś dla fejmu czy kasy. Pisz jak najwięcej o swoich zaburzeniach, życiu z nimi, radzeniu sobie z codziennością. Nie obserwuje żadnych znanych osób, ale Ciebie zaobserwuje żeby poczytać! Żeby wiedzieć jak sobie z tym radzić jeśli dotknie to mnie lub moich bliskich. Trzymaj się mocno, na świecie są ludzie Tobie przychylni, jest ich więcej niż krytyków. :)
Justyna
2 lata temu
Ta praca jako kelnerka to pewnie na zasadzie. Gdy zobaczę jak wyglada prawdziwa praca to szybciej docenię to co mam. I wtedy depresja minie, i żyć się zachce. Zapewne. Osobiście uważam, że dziewczyna nie docenia tego co w życiu ma. Może normalna praca jej chociaż trochę otworzy oczy
Lukasso
2 lata temu
Oby pomogło :-). Pieniądze to nie wszystko.
:)))
2 lata temu
No i fajnie. Dziewczyna walczy o siebie i szuka rozwiązań. Powodzenia!
Kropka
2 lata temu
A co Wy się tak ludzie martwicie o jej przyszłość i studia? To jej sprawa, jej decyzje a Julia nie pyta Was o zdanie w tej kwestii. Dużo zdrowia dla Ciebie, Julia🙂
Matko jedyna
2 lata temu
Fajnie, że zwróciła się o pomoc i stosuje się do zaleceń specjalistów. Brawo, trzymam kciuki za jej zdrowie!
Gosc
2 lata temu
No i dobrze.
Hahaha
2 lata temu
Kariera
...
Następna strona