Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz odpadli z "TzG" i nawet NIE PODESZLI do reszty uczestników. Niemiło? (WIDEO)
W minioną niedzielę z "Tańca z Gwiazdami" odpadli Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska. Do sieci trafiło wymowne nagranie, na którym widać, że po werdykcie nie pożegnali się z pozostałymi uczestnikami. Zobaczcie.
Miniony odcinek "Tańca z Gwiazdami" obfitował w ogromne emocje. Z programem pożegnali się Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. Tancerka nie kryła żalu w związku z werdyktem i tuż po ogłoszeniu wyników wygłosiła emocjonalne przemówienie. Nie odbył się również live z parą.
Bardzo ci dziękuję za twoją odwagę, za naszą odwagę, że zdecydowaliśmy się to zrobić pomimo tego, że weszliśmy w to prywatnie, co było cholernie trudne, daliśmy radę, przetrwaliśmy. Bardzo ci gratuluję postępu, tańczysz lepiej niż niejedna osoba tutaj, z czego jestem bardzo dumna. (...) Możemy schować się wreszcie przed całym tym hejtem, którego doświadczaliśmy i cholernie bolał. Ludzie, bądźcie dla siebie dobrzy, życzliwi. Mówcie dobrze o innych, zwłaszcza że nie macie o nas zielonego pojęcia (...). Można żyć szczęśliwie, można żyć po swojemu. Można tańczyć według własnej melodii, a nie cudzej, na własnych zasadach - mówiła Agnieszka Kaczorowska.
Córka Kaczorowskiej po raz pierwszy była na widowni "TzG". Jaki Rogacewicz ma kontakt z dziećmi ukochanej? Wymowna odpowiedź
Kaczorowska i Rogacewicz nie pożegnali się z uczestnikami "TzG"
Przypomnijmy, że po każdym werdykcie, zwłaszcza gdy ktoś odpada, uczestnicy wspólnie tańczą i żegnają parę opuszczającą program. Tym razem Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz byli skupieni tylko na sobie. Zakochani tańczyli w samotności, tulili się i całowali na parkiecie, nie wymieniając słowa z kolegami i koleżankami. Do sieci trafiło nagranie. Widać na nim również, jak nieco zdezorientowane pozostały pary tańczą kilka metrów od nich. Według relacji naszej reporterki, która była na miejscu, po zakończeniu odcinka tancerka i aktor od razu uciekli za kulisy, a następnie udali się do auta.
Dodajmy też, że po ogłoszeniu werdyktu Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin, którzy również byli zagrożeni, podeszli do Rogacewicza i Kaczorowskiej. Przytulili ich, na co para nie zareagowała. Podobnie zachowali się również w momencie, gdy chciał się z nimi pożegnać Maurycy Popiel.
Wyszło słabo? Zobaczcie nagrania.