Karolina Gilon PRZEMÓWIŁA po aferze z Polsatem: "Tamten rozdział mam już za sobą"
Kilka dni po wybuchu medialnej afery Karolina Gilon opublikowała na Instagramie nagranie, w którym podziękowała za wsparcie i podkreśliła, że jest gotowa na nowe zawodowe wyzwania.
Karolina Gilon, po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, miała nadzieję na powrót do pracy w Polsacie. Niestety, stacja nie znalazła dla niej miejsca w swoich programach. Gilon, która wcześniej prowadziła "Love Island" i "Ninja Warriors Polska", nie pojawi się na ekranach tej jesieni.
W piątek prezenterka podzieliła się na Instagramie emocjonalnym filmikiem, w którym wyraziła swoje rozczarowanie. Choć nie wypowiedziała ani słowa, opis nagrania, na którym płacze, mówił wiele.
Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca - napisała.
TYLKO NA PUDELKU: Kulisy "bezrobocia" Gilon. "Stacja zaproponowała jej udział w TzG, ale Karolina odmówiła"
Wkrótce media obiegły informacje, że kontrakt Gilon z Polsatem obowiązuje do końca sierpnia. Był on utrzymywany przez całą ciążę i sześć miesięcy po porodzie bez zmian w wynagrodzeniu
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gilon mówi o połogu i broni swojej sesji na porodówce. Na początku ciąży nie czuła instynktu macierzyńskiego?
Karolina Gilon przemówiła po aferze z Polsatem
W poniedziałkowe przedpołudnie, kilka dni po wybuchu medialnej afery, Karolina Gilon opublikowała na Instagramie nagranie, w którym podziękowała za wsparcie i podsumowała ostatnie, przykre wydarzenia.
Przede wszystkim, moi drodzy, bardzo Wam dziękuję za ogrom wsparcia, jaki od Was dostałam. To dla mnie bardzo ważne. Dziękuję. W tych komentarzach, w tych DM-ach to Wasze historie poruszyły mnie najbardziej. Te historie są bardzo trudne, bardzo smutne, ale to, jaka w tych historiach bije siła, to jest coś niesamowitego - rozpoczęła.
Niesamowita jest ta Wasza siła, kobieca siła, bo mimo tych przeciwności losu, tych rzeczy, które przeżyłyście, strasznych rzeczy, strasznych historii, Wy się nie poddałyście i jeszcze, ba, z optymizmem potraficie patrzeć w przyszłość. Dziękuję wam bardzo, bo teraz ja mogę się inspirować waszą wiarą. Mega wam za to dziękuję.
Tamten rozdział mam już za sobą i nie zamierzam się za siebie oglądać. Tak jak mi pisałyście: głowa do góry, otrzep się, idzie nowe, działaj. Posłucham was, inspiruję się waszymi słowami i działam. Dziś to wy mnie inspirujecie, dziś to wy mi dajecie powera do działania, za co dziękuję wam najbardziej na świecie, dziewczyny. To dzięki wam wierzę, że wszystko się ułoży, że będzie pięknie i że będę mogła robić to, co kocham. Z całego mojego serca życzę wam wszystkim kobietom wszystkiego, co najlepsze. Bądźcie dalej dzielne. Chłopaki, oczywiście wam też dziękuję, bo od was też dostałam mnóstwo wsparcia - skwitowała Gilon.