Karolina Gilon UDERZA w Polsat: "Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca"
Kilka dni temu ujawniono, że Karolina Gilon straciła pracę przy flagowym formacie Polsatu "Ninja vs. Ninja". W piątek prezenterka przerwała milczenie, publikując nagranie, na którym zalewa się łzami w aucie. Nie zabrakło też gorzkiego opisu, w którym gwiazda uderzyła w swojego byłego pracodawcę.
Kilka dni temu media poinformowały, że Karoliny Gilon zabraknie w najnowszym sezonie "Ninja vs Ninja". Według zapewnień Polsatu, prezenterka, która do tej pory była wsparciem dla rodzin i przyjaciół zawodników, nie zostanie zastąpiona przez nikogo. Rola wspierającego gospodarza znika z formatu, a cała uwaga skupi się na zawodnikach i ich wyczynach.
Po ujawnieniu zaskakujących informacji skontaktowaliśmy się z Karoliną z prośbą o komentarz. W odpowiedzi prezenterka przysłała nam jedynie płaczącą emotkę i symbol złamanego serca. Po kilku dniach prezenterka postanowiła jednak przerwać milczenie. W piątkowy poranek Karolina opublikowała na instagramowym profilu nagranie z auta, na którym zalewa się łzami.
Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca - czytamy w opisie filmiku.
Przypomnijmy, że pod koniec stycznia Karolina Gilion i jej partner, Mateusz Świerczyński, przywitali na świecie syna. Podczas ciąży i po porodzie prezenterka kilkukrotnie pojawiała się w programie "Halo tu Polsat", gdzie relacjonowała blaski i cienie macierzyństwa.
Po zapoznaniu się z materiałem opublikowanym przez Karolinę Gilon skontaktowaliśmy się z przedstawicielami stacji Polsat. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.