Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kafel
|

Katarzyna Glinka w refleksyjnym wpisie o rozstaniu i śmierci ojca: "W sercu toczyłam dramat"

34
Podziel się:

"Wchodzenie w rolę pozwala przetrwać" - przyznaje w najnowszym wpisie Katarzyna Glinka, powracając pamięcią do najgorszego momentu w swoim życiu.

Katarzyna Glinka w refleksyjnym wpisie o rozstaniu i śmierci ojca: "W sercu toczyłam dramat"
Katarzyna Glinka w refleksyjnym wpisie o rozstaniu i śmierci ojca (AKPA)

Katarzyna Glinka coraz odważniej dzieli się swoimi przemyśleniami na temat trudności życia. Całkiem niedawno przyznała się do zakończenia związku z Jarosławem Bienieckim, z którym wychowywała synka Leo. W wywiadzie dla "Party.pl" wyznała wówczas, że długo żyła z poczuciem winy po rozwodzie ze swoim pierwszym mężem, z którym w 2012 roku także doczekała się syna. Wszystko za sprawą stygmatyzujących komentarzy, których doświadczyła od "fanów".

I choć małżeństwo Katarzyny GlinkiPrzemysława Gołdona zakończyło się 8 lat temu, aktorka niedawno postanowiła podzielić się w sieci poruszającym wpisem, w którym przyznaje, że koniec ich małżeństwa niefortunnie złożył się ze śmiercią jej ojca.

Kiedy 8 lat temu walił się mój świat, dostałam telefon od mamy, że tata jest w agonalnym stanie - było to minutę przed wejściem na scenę… - czytamy

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Konflikt Smaszcz i Janachowskiej oraz Anna Wendzikowska zaprasza na kakao

Tamtego dnia Glinka grała w teatrze, w którym wcieliła się w rolę... panny młodej.

[...] stałam w tej przepięknej sukni ślubnej, rozśmieszałam publiczność do łez, wiedząc, że mogę nie zdążyć pożegnać się z ojcem, a ta suknia ślubna to w tym momencie jakiś chichot losu - przyznała

Dalej czytamy, że wspomniana rola okazała się dla Glinki lekarstwem, bo - jak twierdzi - dała jej szansę na odskocznię i podobnie było w wielu innych przypadkach, w których niemiło zaskoczyło ją życie.

Kurtyna opada, światła na planie filmowym gasną i wracam do swojego życia. Ono czasem jest cholernie piękne, ale czasem cholernie bolesne. Pamiętajmy o tym, zanim ocenimy książkę po okładce - apeluje aktorka

Zgadzacie się z przesłaniem Kasi?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(34)
MW
rok temu
To prawda. Każdy dźwiga ciężar, którego nie widać. Bądź uprzejmy. Zawsze.
Ewa
rok temu
Nikt nie jest gotowy na odejście rodziców , trzeba mieć ogromną siłę żeby w takim momencie stać w światłach reflektorów.
hmm
rok temu
dlaczego ludzie po prostu nie moga byc szczerzy i mowic jak sie czuja naprawde wzgledem siebie. swiat bylby piekniejszy
Jdjs
rok temu
Ja siedziałam na wykładzie, zadzwonił telefon, odebrałam, w tle rozpaczony głos mamy, że tata nie żyje. Wstałam -> pamiętam tylko głos wykładowcy dokąd to ? Podeszłam do niego i mówię, że tata mi zmarł i zdebial tak samo jak ja. Wyszłam i dopiero w połowie drogi do domu uświadomiłam sobie że to juz koniec :( coś strasznego i nie życzę nikomu tym bardziej jeżeli rodzic nie włóczył się po szpitalach.
Mena
rok temu
A mogla po prostu zejsc ze sceny, wlasnie z powodu smierci ojca, albo rozstania. Ten jeden raz, gdy wydarza sie cos wazniejszego, niz rola i wystep
Najnowsze komentarze (34)
Wiki jagodzia...
rok temu
Co tu mówić 8 lat temu porzuciła swojego pierwszego meza teraz jak jej ciężko było jaka biedna.
Cathy
rok temu
Bardzo fajna kobieta z klasa, malo dzis takich osob a szkoda
Hel
rok temu
To bardzo piękna kobieta i taka normalna życzę powodzenia oby pani w życiu się wiodło.
Regionalizm?
rok temu
'Toczyła w sercu dramat' i dokąd ten dramat dotoczyła? Po jakiemu to?
Edek
rok temu
Ale ona jest piekna, jedna z najpiękniejszych kobiet jakie dane mi bylo zobaczyc
basika
rok temu
tak naprawde to niewiele sie zmieniła , pozazdrościć
GdzieWesele.p...
rok temu
Piękna kobieta i cudowna aktorka :)
arnold
rok temu
toczyć dramat- to jest po polsku ?
Nika
rok temu
Tej się jeszcze ulewa aż mdli
Koko
rok temu
Urocza kobieta i mężczyźni, którzy tego nie cenili.
Ha ha
rok temu
Ona ma syndrom dziecka
Małomiasteczk...
rok temu
Ona ma przez całe życie syndrom człowieka z małej miejscowości
Jdjs
rok temu
Ja siedziałam na wykładzie, zadzwonił telefon, odebrałam, w tle rozpaczony głos mamy, że tata nie żyje. Wstałam -> pamiętam tylko głos wykładowcy dokąd to ? Podeszłam do niego i mówię, że tata mi zmarł i zdebial tak samo jak ja. Wyszłam i dopiero w połowie drogi do domu uświadomiłam sobie że to juz koniec :( coś strasznego i nie życzę nikomu tym bardziej jeżeli rodzic nie włóczył się po szpitalach.
Ala
rok temu
A ja mam gdzieś mojego ojca. Wolałabym żeby umarł. Całe dzieciństwo nas terroryzował, bił, wyzywał.